leci czas nieubłaganie...Kubuś jest juz ślicznym bobasem i waży 7600 i mierzy 74cm. Kocham go bardzo bardzo bardzo mocno...jest taki kochany i grzeczniutki :)) 

Potrafi obkręcać się z plecków na brzuszek i odwrotnie, sięga za swoje nóżki i pacha do pysiaka, zaczyna siadać...jeszcze nie ma równowagi,ale to już kwestia miesiąca:D, podnosi wysoko główkę z pozycji leżącej...jak by chciał juz wstać ;) hi hi...

Uwielbia spacerki  i ogólnie wszelakie zainteresowanie...ale za dużo go nie nosze aby to nie zapomniał że "trzeba leżeć" =]

Wczoraj szczepiliśmy się...pięknie znosi szczepienia...brak jakich kolwiek oznak skutków poszczepiennych :)

No i idą ząbki w końcu :) -tak twierdzi peditra...ja to juz wiem od jakichś 3 miesięcy :D :D:D

A to my dzisiaj :)) przed spankiem :)

Pozdrawim serdecznie :*