Blog: iwona91

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iwona91
iwona91

Byłyśmy umówione na 11:50  przyszlyśmy ciut wcześniej 

Kasia odrazu zabrała się za kredki i rysowanie,przy stoliku specjalnym w poczekalni

Weszłyśmy do gabinetu przyszła nasza nowa Pani Doktor ze względu przeprowadzki ;)

była miła,przebadała Kasię i okaz zdrowia...

jedynie jestem rozczarowana,że nie została zmierzona i zważona(dopiero na 2 latka)

Kasia oczywiście dorwała się do zabawki która grała 

i bawiła się nią podczas szczepienia(3 wkłócia)

Jestem z niej tak strasznie dumna,

nie płakała na żadnym wkłuciu.

aż pielęgniarka była w szoku i powiedziała,

że nie miała w swojej karierze takiego dziecka które na szczepieniach nie płacze.

Ubrałam ją na spokojnie,

ale co by nie było tak kolorowo,

rozpłakała się strasznie wychodząc z gabinetu,

bo musiała zostawić zabawkę, do samego domu cały czas płakała.

Dałam jej jabłuszko,też z płaczem je jadła.

I położyłam ją spać,zasneła szybciutko,bo była zmęczona tym płaczem.

 

Jak zwykle pozdrawiam wszystkie mamusie 

 

 

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamusiaaaa18
Nasza Magda też nie płakała przy wkłuciach :) też się pielęgniarki dziwiły :), Za to Weronika zanosi sie płaczem jak oszalała :P.   Dziwne że nie ważyli i nie mierzyli ....

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iwona91

no właśnie wiem no będę musiała poczekać do listopada,