Blog: jaemka

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka
jaemka

Miała być córcia, siostrzyczka dla moich chłopaków, ale niestety nie tym razem. Wczoraj zaczęłam krwawic i się okazało, że serduszko już nie bije. Przez noc miałam nadzieję, że to jakaś awaria sprzętu, ale dziś miałam usg które niestety to potwierdzilo, więc dostałam tabletki i teraz leżę i czekam na to co musi nastąpić.
Z chłopakami też cały czas krwawiłam, kilka razy leżałam w szpitalu, ale podobno taki mój urok bo nie znaleźli przyczyny, więc jak wczoraj rano zobaczyłam krew to nawet się nie przejęłam. Zadzwoniłam tylko do siostry, żeby wzięła chłopaków, a ja sobie leżałam, bo miałam ciężkie 2 tyg. i myślałam że to z przemeczenia. Dopiero jak do wieczora nie przeszło to jechałam do szpitala. Może gdybym pojechała rano byłoby inaczej?
Teraz już się nie dowiem.

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita
:(((przykro mi, ale się nie obwiniaj, na pewno nie miałaś na to wpływu
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
askasin
Bardzo mi przykro. Trzymaj się mocno.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka
Dzięki Dziewczyny, długo to nie trwało, bo po 12 już było po poronienia. Jutro kontrolne usg i najprawdopodobniej wyjdę do domu. Czuję się o dziwo całkiem dobrze, może dlatego, że to kolejne dziecko, a nie pierwsze. Świadomość, że w domu czekają moi chłopacy, chyba tak na mnie działa. Zdziwiona, albo raczej pozytywnie zaskoczona jestem "obsługa" w szpitalu. Dopóki nie było wiadomo czy to podtrzymanie czy poronienie byłam na oddzielnej sali, dopiero po badaniu trafiłam do dziewczyny która też poronila. Dostałam ulotki o możliwości pochówku i prawie do świadczeń, pielęgniarka wytłumaczyła jak zrobić badania genetyczne. Nie spodziewałam się tego mówiąc szczerze. Chojnice to małe miasto, a dziś rano było 6 zabiegów lyzeczkowania.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aanita92
Strasznie mi przykro.. :-( dobrze chociaż że mialas taka dobra opiekę w szpitalu i że nie trafiła do sali z ciężarnymi tak jak ja kiedyś... Trzymaj się mocno :-*
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nefretari

Przykro mi Jaemka :( Trzymaj sie Kochana :*

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marsyllianka25

Przykro mi, trzymaj się heart

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iwona91
Bardzo mi przykro bądź silna
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka

Śpij Aniołku (*)... Jestem myślami z Tobą Jaemka.... Przytulam...