Nie pije z racji wykonywanego zawodu,czasem latem jedno piwko jak ma niedziele wolna a ma jedna,max dwie w miesiacu

sporadycznie- jak są mistrzostwa w piłce nożnej a tak to jak wychodzimy ze znajomymi ale zazwyczaj kończy się na piwku lub na dwóch.

od kiedy bylam w pierwszej ciäzy raz na ruski rok :)
ostatni raz wypil na swieta z moim bratem- i kilka dni pözniej na sylwestra jednego drinka i o pölnocy lyczek szampana. Do tej pory nic, a jeszcze wczesniej to nawet nie pamietam kiedy to bylo.

Przed ciäzami pilismy co weekend na imprezach :)

Odkad jestem w ciazy raz szampana sie napil... na weselu:) a tak normalnie to tylko jak ja go namowie na wspolne piwko i wieczor filmowy heh

tylko jak jest jakas okazja ,ale to i tak w niewielkich ilosciach bo moj mezus to typ sportowca i jakos go nie ciagnie do tego.

piwko po pracy pije często , ale tak żeby się mocon napić to nie pamiętam ! :p

mój mąż ogólnie nie pije :) spokojny z niego chłop;p

hejka... moj maz nie pije wcale z tego powodu ze jest muzulmanienem :-) a dla mnie to jak zbawienie :-D

bardzooo sporadycznie, zwykle to jak jesteśmy gdzieś na większej imprezie (wesele, bal, itp.) Zawsze przed wejściem na sale słyszy: masz pić tak byś o własnych siłach do domu wrócił, bo jak zjedziesz pod stolik to cię tam zostawię i wrócę bez ciebie (wie że nie żartuję więc się pilnuje)

Mój pije tylko od czasu do czasu piwo nic więcej,jakoś nie przepada i całe szczęście:)