Jaemka. Już pisałam o tym, i naprawdę u mnie zdziałał cuda. Ja nie biorę ani córka antybiotyków, choroby nas cozywiscie atakują ale kończy się na kilkudniowym osłabieniu. A mowa tu o OLEJU Z CZARNUSZKI oczywiście musi być z dobrego źródła. Wiele dolegliwości leczy ale przede wszystkim jest wspaniały na odporność. Daje córce łyżkę rano i wieczorem, sobie tez i tak od roku. Do tego mikstura z czosnku, cytryny, cebuli i miodu (2 cytryny wyciskaj, 2 główki cebuli, główka czosnku i 9 łyżek miodu-w słoik na kaloryfer na 2 dni i potem przez sitko do słoiczka i do lodówki, po łyżce dziennie ;) ) mam też naturalne zmielone goździki, imbir, siemię lniane, perstki dyni i codziennie biorę łyżkę, popijam wodę . Ot nasze sposoby domowe...

Ja stosuję kurkume, dla dzieci można wymieszać z miodem i podawać łyżeczkę dziennie. Poczytaj sobie w necie o wlasciwosciach kurkumy.Poza tym kupiłam irygator i jak tylko bierze mnie katar to plucze zatoki 3 x dziennie i choroba się nie rozwija. Poza tym ruch na świeżym powietrzu nawet jak jest zimno, a nawet jak pada
I dużo warzyw i owoców.

Ja robię syropy z czosnek cytryny i miodu do tego wit d! Nie choruje ani ja ani dziecko. Raz w roku jakis katar.

Szoszanka, ja jestem anty olejowa, ale jeśli ma pomóc to muszę spróbować. Nie wiem tylko jak ja to przełknę;-)

Kurkumę kupiłam po ostatnim Twoim wpisie, Agawita. Stosuję właściwie do wszystkiego. Tak mi zasmakowała, że daję i di rosołu i do mięs i na kanapki;-)

Andzior, olej z czarnuszki odbija się tylko przez jakieś pierwsze 2 tygodnie, bo pomaga też w pracy żołądka, jelit i rzeczywiście wciąż mi się odbijało. Później to mija. Smak to kwestia indywidualna. Jak kupuje z apteki to nawet ostry nie jest, a jak ze źródła sprawdzonego od ludzi którzy tłoczą, to wypala mi gardło taki ostry, ale mi odrazy po łyżce jakby wypalało wirusy i infekcje, bo gardło przestaje boleć. To najlepsze co może być ;) AGAWITA. To prawda KURKUMA też jest mega. Muszę zacząć stosować dodoarkowo właśnie :)

U nas na co dzień stosujemy olej z czarnuszki, ale musi być tłoczony na zimno, nierafinowany z pewnego źródła.
Oprócz tego dla 5-latka stosujemy BLF100, probiotyki i Ecomer Junior :)
Herbatkę od dawna słodzimy miodem, cukru praktycznie w domu nie używamy, codzienne spacery, jak jest deszcz bierzemy deszczaki, kalosze i w drogę. Hania razem z nami.