a po co uczyć dziecko ssać smoczek? powinnaś się cieszyć, że tego nie robi ;)... mój syn nigdy tego nie robił

włóż do buzi :) moze musisz zmienić smoczek na o innym kształcie

Denerwują mnie komentarze a po co,cisz się itd.miałam syna,który nie miał smoczka bo zwyczajnie nie chciał,teraz mam córkę i powiem tak,smoczek jak bardzo potrzebny dziecku,które go wymaga,gdy dziecko uspokaja się przy nim,wtedy jego bodźce nerwowe uspokajjają się i wtedy też jest dobrze.Moja córka miała okropne kolki gdy wkładałam jej smoczek uspokajała się chociaż na chwilkę,więc jeśli jest twojemu dziecku smoczek potrzebny poprostu musisz podłożyć pieluszkę tak aby trzymała smoczek w buzi.Z czasem u nas to trwało do 2go miesiąca dziecko po malutku zaczyna samodzielnie ssać.

no dobrze ale wydaje mi się, że skoro dziecko nie chce ssać smoczka to po prostu nie ma go co do tego zmuszać - ale oczywiście to jest tylko moje zdanie na podstawie jednego dziecka, jak drugie dziecko będzie chciało smoczek to go będzie miało jeśli nie to nie

Moj synek nie chciał smoczka od początku dławił sie wiec stwierdziłam ze muszę uspakajać jego nerwy w inny sposób dziś ma 8miesięcy i smoczek traktuje jak gryzak :P:P

Tylko ewa1986 we wcześniejszym pytaniu napisała, że cały dzień dziecko siedzi jej na piersi więc nie dziwię się, że chciałaby nauczyć bobasa cucać smoka. Mój nerwus też nie chciał na początku smoka i również miałam z nim problemy - ale po wsadzaniu mu już w ostaeczności w kryzysowych sytuacjach cuca wreszcie się nauczył, teraz lubi z nim zasypiać, ale nie jest to regułą, pozwala mu się uspokoić kiedy boli go brzuś. Ja mam smoczek Lovi http://allegro.pl/lovi-2x-smoczek-usp-dynamiczny-etui-0-3m-i2213424780.html

Moja Córeczka przez te cholerne smoczki nie chce ssać piersi.Nawet nie chce pisac jakie tą męczace ściągać pokarm co 3 godziny laktatorem.Wszystko byłoby ok.gdyby nie rozszalały 2-latek skakający po meblach i paprapetach.Często biegam za nim po pokoju z cyckami na wierzchu.

Nie komentuje ani nie oceniam nikogo ale ja bardzo dużo straciłam przez te smoczki.Każdej mamie odradze.

Nie słuchałam położnych w szpitalu że smoczek zaburza odruch ssania u niemowlęcia.Byłam mądrzejsza od wszystkich.Teraz jak przystawiam córeczkę do piersi to się strasznie wścieka.Dopiero jak zciągnę laktatorem to pije chętnie z butelki.Bogu Dziękuję że chociaż w nocy ssie pierś jak jest zaspana.

Moja Córeczka przez te cholerne smoczki nie chce ssać piersi.Nawet nie chce pisac jakie tą męczace ściągać pokarm co 3 godziny laktatorem.Wszystko byłoby ok.gdyby nie rozszalały 2-latek skakający po meblach i paprapetach.Często biegam za nim po pokoju z cyckami na wierzchu.

Nie komentuje ani nie oceniam nikogo ale ja bardzo dużo straciłam przez te smoczki.Każdej mamie odradze.

Nie słuchałam położnych w szpitalu że smoczek zaburza odruch ssania u niemowlęcia.Byłam mądrzejsza od wszystkich.Teraz jak przystawiam córeczkę do piersi to się strasznie wścieka.Dopiero jak zciągnę laktatorem to pije chętnie z butelki.Bogu Dziękuję że chociaż w nocy ssie pierś jak jest zaspana.To przejdź na mm , bedzie łatwiej ...
Sprawdź większy rozmiar smoczka .

w ogóle nie ucz! ciesz się, że nie chce ssać!

my z mężem mamy nadzieję, że nasz maluszek będzie na tyle spokojny aby nie podawać mu smoka. Jego siostra cioteczna jest najlepszym tego przykładem - jej roczna już Nikolka nigdy nie ssała smoczka. Obyło się dzięki temu bez płaczów w nocy, że smoczek wypadł itd. itd. a poźniej z głowy ma się odstawianie od smoczka ;)

Ja nie mam zamiaru smoczka dawać maleństwu. Ale na wszelki wypadek mam w szufladzie i mam nadzieję, że nie będę musiała go użyć :) ;)

aa widzisz- dopiero później zobaczyłam, że masz problem, bo dzieciątko wisi Ci na piersi non-stop ;) to tu trzeba użyć smoczka- bo po co masz się męczyć :*

Może powinnaś zmienić kształt tego smoczka. Weź taki, aby jak najbardziej przypominał kształt sutka. A ja trzymam kciuki aby nie oduczył się ssać piersi! ?

będzie good! :*