« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
minka92
minka92

2012-08-30 15:01

|

Pozostałe

jak poradzić sobie ze strachem przed porodem ?

tak naprawdę na sama myśl jestem przerażona :( nie wiem ale ogarnia mnie panika kiedy o tym pomyśle ..co prawda uśmiecha mi się buśka bo wiem że robie to dla naszego synka :) ale od zawsze byłam płaczkiem i panikarą ...ale poród ?! że ja mam urodzić dziecko ?! nie wiem jak se poradzić z tym ? im bliżej tym bardziej czuje sie sflustrowana :((( a wy też tak macie czy podchodzicie do tego na luzie ?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
patka1910

ja tez sie boje, ale urodzic musisz nie masz innego wyjscia a moze okaze sie ze nie jest zle. NIC NIE PORADZISZ.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dominika0209

staraj się o tym nie myśleć , tak jak ja robie ! :)) i tłumacze sobie ,że męczę się przecież przez 9 miesięcy , więc czym w porównaniu do tego jest kilka godzin porodu :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wabik

Ja mam teraz taki etap, że bardziej nie mogę się doczekać, niż się boję. :)
Zobaczysz, będzie w porządku. :) Kto ma sobie poradzić, jak nie my?! :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiaa90

Najlepiej jak reszta koleżanek mówi - nie myśleć o tym! Myśleć pozytywnie, że to tylko trochę poboli:P Ja podchodzę do tego tak - chciałam zrobić sobie kolczyk bałam się przekłucia, ale wcale nie było tak źle, chciałam zrobić sobie tatuaż bałam się jak cholera, ale wcale nie było tak źle, musiałam wyrwać zęba i to na żywca to dopiero był strach! a poszło gładko jak po maśle, to myślę, że z porodem będzie podobnie! Że da się przetrwać te bóle:D
Mnie bardziej przeraża, że mogą wyjść komplikacje przy porodzie i będę miała cc, boję się jak nic "krojenia ciała", bardziej niż tych bóli porodowych:D Bo przeciwnie, ja się tych bóli porodowych doczekać nie mogę bo wiem, że to zwiastuje poród i moja córcia będzie w moich ramionach!
Także nie przejmuj się i myśl w tych kategoriach, że te bóle to tylko krok od tego by mieć swoje maleństwo w ramionach:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wabik

No właśnie! Poboli, poboli i przestanie. :) A jaka nagroda! :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tofinka

wiedza zabiera niepokój i stres. więc duzo czytaj, nie sluchaj strasznych opowiesci, bo przeciez kazda rodzi inaczej i nawet sylwetka ciala nie zdradzi czy bedziesz dlugo czy krotko rodzic. mam kumpele chuda jak patyk i wiesz co? rodzila w umiarkowanych bolach 2 h swoje pierwsze dziecko. przyjmij to jako zadanie dla CIebie. nikt za CIebie twojej dzidzi nie urodzi, tylko ty:) i potem mozesz poczuc sie naprawde silna, ze to zrobilas i dalas rade:) widok dziecka na pewno przyniesie Ci nieopisaną radosc i te bole co mialas, przemina w jednej chwili. tak kazda kobieta mi mowi. wiec ja sie nastawiam rowniez pozytywnie. acha. i na szczescie matka natura dala nam zle samopoczucie (zadyszka, ociezalosc itp) pod koniec ciazy , wiec podobno juz kazda marzy zeby juz urodzic, bo nie chce sie tak dlugo meczyc. zobaczysz, tez tak bedziesz miec:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulla1993

jak narazie jeszcze się nie boję, zobaczymy co będzie później;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marynia21

dobre pytanie ja sobie z tym nie radze boje sie jak niczego na ziemiiiii

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ania195

Ja na samym początku ciąży jak się dowiedziała, wtedy panikowałam że jak ja urodzę, że boję się tego bólu itp. A pod koniec ciąży jakoś podchodziłam ze spokojem, mijały tygodnie, aż w końcu trzeba było rodzić, po całym dniu bólów co 2-3 minuty ( bolały, no ale da się wytrzymać ) zrobili mi w końcu cesarkę ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulka17

Szczerze mowiąc ja do terminu sie nie bałam jak przyszedł termin porodu i trafiłam do szpitala bo juz na termin trzeba było to jak słyszałam jak te kobitki sie wydzierają to sama sie popłakałam i przez pierwszy dzien lub dwa strasznie panikowałam... ale potem sie przyzwyczaiłam do tego tym bardziej ze pokoj miałam obok porodówki totalna masakra wszystko słyszałam darły sie jakby swinie rzneli ... Ale luzik kazda inny ma poród... nie wiadomo czy ty bedziesz niecałą godzine rodzić czy wiecej . teraz sie przeciez nie wycofasz bo nie ma jak :) nie mysl o tym albo poprostu mysl ze kazda urodziła i sobie poradziła to ty sobie tez z bolem poradzisz :) trzeba być optymistycznie do tego nastawionym bo dziecko czuje ze sie stresujesz a to zły wpływ ma. :) pozdrawiam:):)