chciał syna,bo mówił że nie chcę żeby żaden gnojek:) skrzywdził jego córkę,okazało się że będzie córka bardzo się ucieszył,a teraz to szaleje.

w 1 ciazy"zamowil"sobie coreczke,nie moglo byc inaczej mialy byc dziewczynka i koniec... teraz wsumie nic nie zamawial i bedzie synek:)

Podobnie jak u justyna8411. Mówił, że chce synka i czekał na USG na którym się dowiemy płci... A jak się okazało, że córeczka to oszalał z radości i teraz Natalka to jego księżniczka :)

mój marzył o córeczce nio i niech ma ;p

Mój chciał baaaardzo córkę no i zrobił :P

Mój również nie chciał córki. Mówiłam mu, że jednego ma to czas na dziewczynkę. A teraz...... świata poza nią nie widzi :) Zakochany po uszy!

bez roznicy . Mi tez bylo to obojetne

mowil ze wszytsko jedno zeby tylko zdrowe bylo. ale jak sie ktos go pytal co przeczuwa ze bedzie to mowil ze córcia bo wie co robil :) no i rzeczywiscie wszyscy mowili ze my napewno chlopaka bedziemy miec i ze wygladam na chlopaka a po usg polowkowym okazalo sie tak jak tatuś mowil ze córcia bedzie :)

moj chcial corke a dostal syna pozniej znowu chcial corke bo synusia juz dostal i ja ma ;)

Mój chce córke bo twierdzi że są grzeczniejsze....yhy jasne...;)