Czasmi nic nie pomaga.Ja tak kombinowalam ze szok.Chodzilam po schodach,wycieralam podlogi na kolanach,pilam herbatke z lici malin,a i tak urodzilam tydzien po terminie.

moja sąsiadka zjadła pierogi ruskie na drugi dzień urodziła przy 1 i przy 2 dziecku tak miała.. moja sistra najadła się grochu.. ponoć takie ciężkostrawne potrawy pomagają wywołać poród;) trzymam kciuki:)

z tym jedzeniem to spróbuje, dziękuje za odp, i nie dziękuje, żeby nie zapeszać

Sperma powoduje skurcze więc polecam sex. Jeśli nie pomoże to kup sobie w aptece olej rycynowy i wypij - działa przeczyszczająco i przy okazji wywołuje skurcze macicy. Kiedyś podobno był stosowany w szpitalach do wywoływania porodów.
Ale może nie sugeruj się zbyt mocno wyznaczonym terminem porodu, bo one nie zawsze są prawidłowo wyznaczone. Np. ja urodziłam się w 43tc, a teraz jestem w ciąży, termin mam na 22.10, ale wiem, że urodzę ok. 8.11, bo ciąża jest młodsza niż wskazywałaby na to miesiączka. Wydaje mi się, że gdy będzie już czas, natura sama zajmie się wszystkim. Cierpliwości i powodzenia:)

ja nie wiem czy to pomaga bo nie probowalam ale podobno niektore dziewczyny tak robia by przyspieszyc porod tzn pija tzw -koktajl poloznych.przepis znajdziesz na internecie ale nie pij tego na wieczor

Koktajl położnych zawiera olej rycynowy :)

oj, cierpliwość by mi się przydała. Synka urodziłam w 37 tyg. poszło szybko i gładko, a tu ?Modle się zeby urodzić już....

Oki jutro lecę do apteki i kupuje olej, o skutku na pewno napiszę :)

Módl się, żeby dzidzia była zdrowa, bo to jest najważniejsze, naprawdę!:) 9 miesięcy nosiłaś, to wytrzymasz jeszcze trochę, nie ma się co spieszyć, takie jest moje zdanie:)

Napisz, napisz, bo jestem ciekawa!