Blog: kajtusia87

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajtusia87
kajtusia87

2014-02-20 20:12

|

Komentarze: 3

8 dni za mną

paradoksalnie, zamiast ciężej, z każdym dniem jest mi lżej...na sercu!

czuję to co rano, budząc się z pokaźnym brzuszkiem...

jest coraz lepiej, choć doskwiera ból krzyży...

dam radę, ukłon do wszytskich leżących mam, to naprawde ciężka praca...

zaczęłam 33 tc i pomyślałam - może będzie dobrze...?

 

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamba

Moja droga ja przeleżałam 36 tyg- trochę w domu a trochę w szpitalu. Ciągle miałam skurcze, orkopne bóle brzucha i generalnie masakra. Ale cały czas myślałam, że każdego dnia jestem o jeden dzień dalej i muszę to zrobić dla mojej kruszynki. Udało się. Ty też dasz radę! :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
go86nia

Będzie dobrze, musi być dobrze. cheeky Widzisz minął już ponad tydzień, potem drugi, trzeci i nawet się nie obejżysz a będziesz już na porodówce:))