Zwykły spacer do apteki zaoowocował niezwykle ogromną radością mojego dziecka :)

Obok apteki jest komis dziecięcy, mały osiedlowy, ale czasami można znaleźć fajne perełki :)

Wstąpiłam tam w zasadzie, żeby rozejrzeć się za pajacykami dla siostrzenicy, a znalazłyśmy z Hanulą puzzle :)

Puzzle 10 układanek w 1 pudełku. Księżniczki Disneya od 9 do 60 elementów za 10 zł :D stan idealny . 

Och...często kupuję jej puzzle , bo ma straaaaaaaszną fazę, ale takiej radości nie widziałam dawno :)

Oprócz tego Hania miała raj, bo od czwartku do wtorku Babcia miała urlop :) więc jest rozpuszczona, utyta, wycałowana, wybawiona i wyprzytulana za wszystkie czasy :)

badzo dużo je owoców i warzyw, słucha piosenki o witaminkach i stwierdziła ostatnio, że będzie jadła dużo warzyw to będzie miała duuuużo siły., Jak będzie miała duzo siły, to będzie mogła (cytat): "Kopać w dupe potworów i wsyskich was obronić"....ehhh czasami wstyd mi jak nie wiem co :D

W Rossmanie byłyśmy , pytam panią o jakisz szampon, a Hanka  idzie z podpaskami, na moją odpowiedz , że nie trzeba Hania zgina się w pół i stwierdza, że strasznie boli ją brzuch i musie mieć to co mama wtedy kiedy boli ją brzuch :D

Dodatkowo oburza siękiedy ktoś na ulicy nie odpowie jej "dzień dobry", rozmawia z wróblami i nie lubi już Tosi i Tymka. Stanowczo bardziej woli Maszę i Toma i Jerrego :)

Moja mała Królewna :)