Wojtuś kończy dziś 6 miesięcy ! Szaleństwo !

Dopiero siedziałam na izbie i czułam lekkie skurcze, a dzis mam małego skurczybyka w domu 

Stan na dziś :

71 cm

około 8 kg 

2 zęby ( w sumie 1.5) :D

super wdzięk i inteligencja :D

Wojtuś składa się w 80 % z dobrego humoru i uśmieszków , 10% bąków , 5 % złość i płacz i 5% snu :)

Potrafi o 2 w nocy wstac z mega usmiechem na buzi pokazując wokoło swoje dziąsła :D

Jest totalnie mamusiowy , przytulankowy , całuskowy i kochany :)

Chociaż jak widzi siostre do odpływa ze szczęścia, a jak widzi Tatę to dosłownie widać serduszka w oczach i nie liczy się nic !

Codziennie wstaje w okolicach 5:30 , chodzi spac między 19, a 20 :) Pierwsze pół nocy przesypia pięknie, potem ma pobudki 2, 4 i potem juz co pół godziny

Przekręca się z plecków na brzuchol i odwrotnie, próbuje sie przemieszczac, ale dupka mu ciąży i nie wie co z nią zrobic :P

Lubi spać na dworze i chodzić po siostrę do przedszkola , oczopląs totalny , latają jakieś małe mrówki i jakieś kobiety ćwierkają z zachwytu :d

Brzszkowe problemy odeszły wraz z rozszerzeniem diety. Nie budzą go bąki, nie ma zaparć , jest pogodny i je wszystko oprócz brokuła, którym pluje i zaciska jape. 

Nie chce też pić nic oprócz cyca, ale że nasza przygoda sie kończy to będzie musiał się nauczyc :)

Wystarczy nam karmenia , jest to o 3 mieisące dłużej niż z Hanią , jestem z siebie dmna, bo początki były trrrrrrruuuudne bardzo, ale nie chcę karmić dłużej .

Wojtek lubi łaskotki, gryzaki i pilot od tv najbardziej w świecie :) Kocha siostrę i lubi ja budzić :D

Nie boi się obcych ( jeszcze) i strasznie dużo piszczy i gada tatatatatatatatata , uwielbia ściągać skarpety i zjadać gazetki z Lidla jak matka nie zdązy zabrać.  We wszystko wali rękami, uwąża to za wspaniały sposób na poznawanie nowych rzeczy :)

Teraz niestety ma katar , ale chyba przez to, że dwa zęby idą na raz :D

Uwielbia tez udawać , że kaszle żeby zwrócić na siebie uwagę i nadymać się do prutania specjalnie, bo wtedy Hania się śmieje ( kiedyś mu pęknie żyłka na czole i będzie miał)

Hanula wróciła do przedszkola po przerwie i się super odnalazła :)

Idzie na 8, odbieram ją 15:30 i jeszcze jej mało :)

Stroi się niesamowicie, ma dylematy miłosne i zaczęła znowu ciągle śpiewać :)

Kochana moja [pierworodna największa duma :)

Pani dyrektor przeniesie ją grupę wyżej (juhuuuu !!!!) żeby się marnowała u maluchów :D bardzo mnie to cieszy , bardzo :) Ona jest w 100% gotowa i zadowolona :) 

Różnica między nią, a dziećmi z obecnej grupy jest kolosalna . Niektóre nie potrafią sklecić trzech słow razem, a Hania potrafi się podpisać i zwyczajnie się nudziła .

Oj , ale się naprzechwalałam :P

Tutaj Hania i Wojcio w wieku 6m

a tutaj razem 

i moja Gwiazda :D

Pozdrawiamy i całujemy :)