Blog: katiuszka

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka
katiuszka

A dokładanie Mamy Chrzestnej Zastępczej dla naszego synka Adasia...

Bo jest nam tak starsznie przykro, kiedy widzi, ze Mama Chrzestna Ali bardzo się nia interesuje, a on nawet nie miał tak naprawdę okazji poznać swojej...

Nie wiem czyszukac Jej, czy szukać Mamy Chrzestnej Zastępczej...

 

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka

Nie... oczywiście to tylko nasz pomysł. Nie ma jak sądzę mozliwości zmienić rodziców chrzestnych ... Maż wymyślił "adpocję"wink

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka

A ja myslę, ze bycie Chrzestnym nie ogranicza sie do dnia Chrztu.... uwazam, ze Chrzestni powinni dbac nie tylko o o rozwoj duchowy dziecka wspierajac rodzicow, a jesli ich zabraknie pokierować wychowaniem mlodego czlowieka, by wyrosł na wartosciowego cżłowieka,  Byc wzorem wartosci rodzinnych, ludzkich...

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
narkoza

Przykra sprawa :( Ja bym poszukała tej "starej"...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nefretari

Szkoda, ale co zrobic. Ja ze swoimi chrzestnymi nie malam wcale kontaktu a chrzestna mojego synka, no coz moze ale za bardzo nie chce ... znalezc czasu i zainteresowania ... bo o prezenty przeciez najmniej w tym wszystkim chodzi.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiskunek

Katiuszka, jak chcesz to mogę zostać zastępczą korespondencyjną matką chrzestną Adasia, przy najmniej do czasu aż ta prawdziwa się ogarnie.

korespondencyjność ze względu na odległość - jestem w Waszawie, a we wrocku raczej nie bywam ostatnio, choć kiedyś nawet tam pracowałam

chęci ze względu na to że:

- żadne dziecko nie powinno mieć takich przyrokości

- lubię Cię bardzo i cenię za życzliwośc i ciepło, które okazujesz innym (choć nie zawsze zgadzam się z Twoimi poglądami) oraz za to, że nie jesteś obojętna na otaczający Cię świat

- mam do was słabość (wiem aż nazbyt dobrze na czym polega sm)

od wielu już lat nie jestem wierząca, ale mam jedną chrześnicę, teraz już  dwudziestodwulatkę. I ostatnio spotkała mnie wielka radośc, bo powiedziałą, że i ona i jej matka cieszą się, że zostałam wybrana na matkę chrzestną, pomimo, że nie zawsze moje zachowanie jest bardzo po linii kościoł. Bo ja miałam dla chrześnicy zawsze czas, i pamiętałam o niej i nie ograniczałam się do prezentów czysto materialnych, ale rozmawiałam, spędzałam czas, zabierałam do kina, itd.

 

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
verrerie
Dla mnie chrzestny czy chrzestna to ludzie na papierze, bo taka jest procedura. Moi chrzesni tez nie byli jacys bardzo zainteresowani. Ja natomiast chrzestna nie zgodzilam sie byc, bo uwazam, ze sie nie nadaje. Za duzo kreci mi sie na glowie, mam problemy z zapamietywaniem dat i tak dalej. Nie bylabym dobra chrzestna, nie chcialam nia byc i nie chce dalej. Pole ochrzcilismy tylko ze wzgledu na szkole. Na chrzestnych wybralam najblizsza mi rodzine. Poniewaz oni mieszkaja w Polsce widujemy sie sporadycznie, ale zawsze wtedy Pola cos dostanie, jakis prezent. Ogolnie jestem zadowolona. Niczego nie oczekuje, ale jest mi milo na takie gesty.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
verrerie
Btw moze niczego nie oczekuj? Swoja droga malpa mogla nie zostawac chrzestna!
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka
Verrerie to nie ja oczekuję... tylko Adaś. Narkoza - poszukamy skoro jest to tak ważne dla dziecka... Wiskunek jestem zaskoczona i wzruszona Twoją propozycja :-):-*
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

A może Adas zazdrosci wiekszego zainterowania siostra moze to nie o chrzestna chodzi ....

Chrzestni rodzice czysto w teorii powinni dbac o strefe duchowa ...

Dla mnie sa miłym dodatkiem , milo jesli sa , nie sa to dla mnie neizbedne osoby w zyciu dziecka ... Podejrzewam ze Adas by ich nie potrzebowal jesli by nie widzial zainteresowania siostra ....

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka

Tak, napewno dbanie o strefe duchową dziecka jest w gestii rodziców chrzestnych. Nie powiedziałam,  są niezbedni w zyciu dziecka.

Tak, chodzi mu o to, ze oprocz rodzicow, babci i dziadka oraz naprawde sporadycznie wujka ( brata meza) nie ma wiekszej rodziny.

Zainteresowanie Chrzestnej jest dla Niego pozadane bo widzi, ze jest jeszcze poza rodzina  osoba, ktorej na Ali zalezy. I o ta zazylosc moze byc zazdrosny i moze mu jej brakować.