Katiusza czy w ciagu tych 20 lat podnosilas swoje kwalifikacje? Moja mama prowadzi osrodek ksztalcenia, do 2015 moglas robic kursy kwalifikacyjne w kilka tygodni za kilkaset zloty (gdzie inne grupy zawodowe musialy isc na studia podyplomowe by uzyskac to samo.) Masz surdo- lub oligofrenopedagogike? Czytajac Twoje wpisy jest mi ciezko uwierzyc, na Pomorzu nauczyciele tacy jak Ty sa bardzo poszukiwani

Nie mieszkam na Pomorzu, tylko we Wrocławiu.  Od 2007r ledwo wiażemy koniec z końcem - mam dwa faktultety w 2005r skonczyłam Lingwistyke Stosowaną.

Nie mam surdo- lub oligofrenopedagogiki. Chciałam robić nauczanie początkowe, bo poszukuja takich nauczycieli i dostaje sie dofinansowanie, ale nie stać mnie na żadne odpłatne dokształcanie. Zreszta ostatnio do kwietnia to ja sama utrzymywałam rodzine pracujac ponad siły.

Kilkaset złotych do dla mnie majątek. 600 zł na opał, ktore 40stkowe Mamy nam podarowały dosłownie ratowało nam w styczniu życie. Pomimo mojej cieżkiej pracy.

MOja bratowa robiła orzeczenie o  niepełnosprawnosci własnie zeby bylo jej łatwiej z praca ;) nie jest to takie trudne a może pomóc ;) zrobic nie zaszkodzi a moze akurat znajdziesz prace na recepcji ;) nie wszedzie i nie kazdy wymaga 10 letniego doswiadczenia ;) i nóg 24-latki ;) 

Ok, rozumiem. Pisalas jednak , ze jak we Wroclawiu Ci sie nie powiedzie wyjezdzasz za granice. Uwazam, ze przeprowadzka na Pomorze jest mniej kosztowna niz wyjazd za granice (gdzie na start musisz miec oszczednosci w przeliczeniu na euro lub inna walute).

Na razie żyję w zawieszeniu przed operacją.

Roślinko, orzeczenia na razie nie dopstanę. Po operacji wiele się może zmienić ( licze na to) . Mój pulmonolog powiedział, ze prawdopodobnie bede mogla odstawić większosc leków.Ze wzgledu na same opczy to raczej nie mam na co liczyć.

 

A w recepcji niestety prezencja jest ważna - jest sie twarzą firmy.

Kukurydziana, spłacamy kredyt mieszkaniowy. Nasz dom teraz jest wart mniej niż wziety na niego kredyt. Wynajmowanie mieszkanie nie wchodzi w rachubę.

Spróbuj w szkołach językowych. Tam praca dla anglistów jest i jest lepiej płatna niż w szkole. Próbowałaś?

Tak. Jestem za stara. Szukają studentow  i mlodych, poczatkujacych nauczycieli. Ewentualnie moge zalozyc dzialanosc gospodarcza to mnie zatrudnią.