Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anczarka
to ja też przestanę liczyć bo tylko się stresuję. A możecie napisać ile cm macie na wysokości pępka? Ja wczoraj mierzyłam i mam 102cm, zastanawiam się czy macie podobnie...
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
elwira121
Ja na wysokości pępka 90 cm 
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
verrerie
Hey, ja nie liczę ruchów bo moja kruszynka rusza się tak często i tak dużo, że nie mam potrzeby liczenia. Natomiast w obwodzie brzuszka mam 101cm :) Jestem w 28 tygodniu.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kukurydziana88
Mój dzieciaczek rusza się delikatnie ale dość często. Na razie położna nie kazała mi liczyć ruchów. Co do obwodu brzucha- 104cm :O
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aniolek47

Hejka :) Wróciłam, ale tylko na kilka dni ;)

Żeście napisały tyle, że masakra... Kiedy ja to przeczytam?! :P

No to u mnie jest tak, że ograniczam jedzenie, zwłaszcza słodyczy, brzuch mi strasznie się powiększył przez ten miesiąc, niby na spodniach tylko na brzuchu widzę różnicę, ale znając życie z 4-5kg do góry pójdzie... Czyli znów na porodówce z 3-cyfrówką wyląduję... No cóż... Założenie jest takie, że chrzciny będą na Wielkanoc i do tego czasu zrzucanie wagi na diecie 10-dniowej i karmienie piersią :)

W trakcie mojej nieobecności przyszły zakupy z allegro, i ja na rynku kupiłam trochę ubrań niemowlęcych, więc w sumie tylko zostało obkupić mnie do porodu...

A w góle to samopoczucie mam takie mieszane. Przez ostatnie kilka dni miałam schizy, że dziecko się nie rusza... A potem nadrabia przez cały dzień i tylko nie potrzebnie się denerwuję...

Na razie tyle. Postaram się nadrobić :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aniolek47

Jaka cisza... Jutro wizyta u lekarza... Boję się swojego wyniku na wadze :( Masakrycznie przytyłam ;( Ograniczam jedzenie do minimum, mój brzuch i tyłek jest ogromny... Ja teraz mam taki brzuch jak w pierwszej ciąży przed porodem... Normalnie psychicznie się dobijam... Staram się jeść jak najmniej słodyczy i z ręką na sercu nie wiem dlaczego tak rosnę :(

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anczarka

nie martw się aniołek nie może być tak źle a ile ważysz i co na to lekarz? ja też zaczęłam ograniczć się, żadna dieta, ale nie jem minimum 3 h przed snem, żadnych słodyczy, słodkich napojów, sosów i wszystkich tych niezdrowych rzeczy...normalnie zaczęłam się źle czuć z wagą dlatego wprowadziłam STAŁE godziny pełnowartościowych posiłków i bardzo ich pilnuję, uda mi się ocierają o siebiesad, poza tym lekarz powiedział mi na ostatniej wizycie, że dziecko z wodą itp. waży max 3kg......surprise.I powiem Wam dziewczyny, że po przejściu na tą "dietę" czuję się o niebo lepiej a trwa dopiero tydzień

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bowka84

o kilogramy bedziecie sie matrwic po poordzie .... teraz wartosciowa dieta jest potrzebna nie odmawiajcie sobie za duzo bo dzidzi tego potrzeba :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aniolek47

No ja na dzisiejszej wizycie osiągnęłam wynik łącznie 18kg na plusie... Lekarz na to, że mam bardzo dużo wód płodowych, po pierwszej ciąży 3dni po porodzie ważyłam 12kg mniej, więc coś w tym jest. Mam po prostu dbać o siebie i tyle.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bowka84

ja tez zgubilam ponad 10kg zaraz po porodzie ... ale 18 kg juz to sporo faktycznie ...ake zgubisz z dziecicaczkami