Najaktywniejsze:
Komentarze
2011-05-26 20:21
No to jeszcze ja się pochwalę co już mój skarb potrafi :D
Z brzuszka na plecy umie się już od dawna przekręcić ale z pleców na brzuszek do tej pory nie potrafi, jedynie przekręci się na boczki. Jeszcze nie raczkuje i nie za bardzo lubi leżeć na brzuszku, wytrzymuje co najwyżej 5 min i jest wielki ryk! Od kilku dni sam siedzi bez podpórek ale jeszcze czaem poleci na tył więc trzeba go jeszcze asekurować :) Tydzień temu nauczył się mówić mama i baba!!! Więc od tygodnia całe dnie jest gadanie mama mama mamma, wiem że nie mówi tego do mnie ale i tak jestem przeszczęśliwa :) A i wczoraj nauczył się sam robić kosi kosi łapki :D
Zębów jak nie było tak nie ma :)
Moje zupki je bardzo chętnie ale ze słoiczka nie chyci się za skarby świata. Jak próbowałam mu dać to prawie mi zwymiotował więc więcej nie próbujemy. Owoców nie cierpi, jedyne to co lubi to banany:) Za to uwielbia jogurty i deserki waniliowe ale nie może ich dostawać za często z racji skazy.
To narazie chyba tyle co mi przychodzi do głowy:)
Jak się cieszę że ten klub powrócił do życia:D
2011-06-29 17:59
2011-06-29 18:47
2011-06-29 20:13
2011-07-01 21:37
hej dziewczynki ;)))
tak, tak to znowu ja ;) postanowiłam troszkę odpocząć od portalu i jedynym ale NIE skutecznym srodkiem było kasowanie konta, jednak nałóg okazał się silniejszy ;D źle mi było bez Was, sentyment do stronki pozostaje.
@dawidek mam nadzieję że z synkiem juz lepiej:* dużo zdrówka dla Dawidka!
a co u nas...Kuba jest strasznym niejadkiem, dalej karmię go piersią i przez to sie troszkę rozleniwił, butelki wogóle nie chce widzieć. jak zobaczy że się zbliżam to drze się w niebogłosy :/ pić chce ale tylko ze szklanki, niekapkiem gardzi. Muszę go jakoś nauczyć pić z czgokolwiek powoli bo karmić go wiecznie nie będę ;) po wakacjach zamierzam przestać. Pozatym chyba zaczyna juz raczkować, podpiera się na kolankach, chuśta i na tym koniec...jak ląduje na brzuchu to jest płacz. Pozatym czasem ma dni że nic nie zje, tylko cyc :/ jest strasznie ruchliwy, sekundy nie może usiedzieć w jednym miejscu a pozostawić go na 5 minut to maskara jakaś ( nie wiem po kim to ma ;). Zaczął mówić bababaaaaa i takie tam swoje, mamamaaaaa czasem tez mu sie wyriwe ale najlepsze jest brrrrm i cała bluzeczka po tym spluta.Wspina się po wszystkim i wszytskich. Jak stanie to strasznie się cieszy,ale tak na długo mu nie pozwalam...to chyba tyle, jak mi się coś przypomni to skrobnę.
Dobrze być tu znowu z Wami ;)))
Tylko że mój mąż będzie znowu narzekał że świata poza stronką nie widzę heh :D
2011-07-01 21:49
2011-07-01 21:58
2011-07-02 10:34
Cześć dziewczyny:) u nas wszystko ok. Karol ma 1 zęba i wodać że druga dolna jedynka ma zamiar się wybić no ale jeszcze czekamy. W środę mieliśmy szczepienie i mały waży 7900 i mierzy 71 cm (mierzony na stojąco więc raczej wiarygodnie:)).
@karolajna2 widzę że powinnam się cieszyć z tego jak je mój synek czytając jakim Twój mały jest niejadkiem.Jestem nerwowa jak mój nie chce jeść...a tym bardziej tego co ja sama mu ugotowałam.Wydaję mi się nawet że woli słoiczki od mojego jedzenia!! A przecież gotuje mu jak należy i nie wiem dlaczego tak ma...
Sam siedzi, unosi się na nóżki pomału (dlatego już obniżyliśmy łóżeczko-a tak nie chciałam tego robić za szybko;)) .
Mówi AŁAŁAAAA-to mnie zawsze bawi , BABAAA, TATA i MAMA czasami też się uda mu powiedzieć:) Robi ustami jak ja to nazywam TRAKTOREK czyli BRRRRRRR przy tym napinając się i robiąc śmieszne miny.
W takim wieku dzieci są strasznie pocieszne:)
Uwielbia kąpiel z kaczuszkami, mógłby nie wychodzić z wanny.Jak go wyciągam z wody to ma wielki żal do mnie czemu już....:D
Dziewczyny ja na tym forum jestem dalej ze względu na Was moje listopadowe koleżanki;)
Tego co się dzieje tam na głównej stronie staram się unikać i nie zagłębiam się w to.
Starczył by mi jedynie ten nasz klub:)
Pozdrawiam Was serdecznie i czekam na wpisy kolejnych mam co u nich i ich dzieciaczków.
Buziaki!!!
2011-07-02 12:51
2011-07-03 11:51
Cześć dziewczyny:)
@dawidek strasznie mi szkoda Twojego małego że tyle choruje i juz tyle razy antybiotyk brał. Jedne dzieci nie chorują wogóle a inne na okrągło:( Miejmy nadzieję że to nie astma tylko jakieś zwykłe paskudztwo nie może od niego się odczepić, ale napewno szybko się odczepi.Mój Filipek na sczęście już od dłuższego czasu jest zdrowy. Też już wybrał 2 antybiotyki plus jedne zastrzyki przez 10 dni, niedawno kaszlał ale na szczęście syropki pomogły.
A tak poza tym to jakoś żyjemy :) Filuś jest strasznym łobuziakiem i uparciuszkiem. Nie wiem czy wszystkie dzieci takie są ale jak tylko cos mu nie spasuje to jest jeden wielki pisk do puki nie dostanie tego co chciał! Ja nie ulegam często ale za to tatuś zawsze daje małemu to co chce. I jak tu go wychowywać? Chyba trzeba najpierw tate wychować :)
W repertuarze "słów" nadal jest baba, mama, nie , blee i mniam :) Mały sam siedzi i czołga się . Jeszcze nie raczkuje - dupkę unosi i na kolanach idzie ale rączek nie prostuje i czołga się z brzuszkiem na podłodze i pupą w górze :) Wspina się po wszytskim co ma w zasięgu ręki do wstania ale zaraz ląduje na pupie bo zapomina że jak już uda mu się wstać to trzeba się jeszcze trzymać :)
Byłam przeciwniczką chodzików ale mały dostał chodzik od ciotki i jak już jest to czasami go w niego wsadzam. Wtedy Filip jest w 7 niebie. Biega po domu jak szalony. Najbardziej lubi otwierać piekarnik i szuflady w kuchni no i oczywiście uwielbia też gniazdka:) Tak sobie myślę co będzie się działo jak już będzie sam chodził !
Zębów nadal nie mamy!!! A jak miał 5 miesięcy to juz mi się zdawało że będą na dniach haha
Zaczynam mu podawać normalne jedzenie. Jedne rzeczy lubi np. chlebek z wędliną a innymi gardzi np ziemiaczki z mięskiem , więc nadal gotuję mu osobne zupki.
Próbowaliśmy przejść z pepti na zwykły bebilon ale nie stety skaza nadal jest :/ więc wrociliśmy do pepti.
Dobra kończę bo się rozpisałam
Miłej niedzieli, chociaż nie wiem czy tak deczszowy dzień może być miły :/