Jestem po wizycie, ale w sumie to żałuję, że nie poczekałam jeszcze z 2 tygodnie...:| Niczego się nie dowiedziałam, prócz tego, że pęcherzyk jest ale nie widać nic więcej (zarodka):| Z OM powinien to być 6 tc a tymczasem wygląda na 2-3 (choć jeszcze przed badaniem powiedziałam lekarzowi, że owulację miałam w tym miesiącu około tydzień później) na koniec lekarz powiedział mi, żebym zrobiła ponownie bhcg i jak wartość znacznie wzrosła to znaczy, że jednak jestem w ciąży, a jak nie to będziemy się martwić (mówi, że może to być jakaś cysta...)  Nawet nie kazał mi narazie brać żadnych witamin, bo stwierdził, że dopiero się okaże czy jest po co...:( Kolejna wizyta 28 października a bhcg zrobię na dniach, tyle, że wynik z wojewódzkiego laboratorium przyjdzie pewnie dopiero w poniedziałek...:| K**** niby wiem, że to bardzo wczesna ciąża i że się tak zdarza, ale wkurzyło mnie gadanie tego bałwana... mógłby przemilczeć o tym, że to może być cysta, żę witamin nie brać bo nie wiadomo czy jest sens... to nowy ordynator w moim szpitalu, bo wcześniejszy (do którego chodziłam w pierwszej ciąży) "poszedł" do innego szpitala (tam też jest ordynatorem - 35km ode mnie) i w sumie przyjmuje w mojej miejscowości, ale w razie porodu to nie mam na niego co liczyć, choć i przy moim pierwszym porodzie go nie było:] do tego gin. pójdę jeszcze raz (tym razem na kasę chorych) i wtedy jak się już dowiem co i jak, to zdecyduję, czy wrócić do "starego" czy pozostać przy tym...

A Donia jak u Ciebie? mam nadzieję, że więcej optymistycznych wiadomości:*

no dobra, tylko ja się tu tak rozpisuję i głupio to wygląda, dlatego chyba muszę zacząć prowadzić bloga:P

co do nas to jesteśmy po wizycie - 8tydzień 6dzień - termin porodu z om: 28.05.2012r. i z usg: 02.06.2012r 

póki co wszystko w porządku, serduszko już bije:)

buziaki i zdrówka życzę!

o to urodzisz moze jak mojego synka mialam termin na 1.06 a urodzilam 7.06 ;) fajny okres to rodzenia :P 

a ja teraz 41 tydzien termin i z usg i OM przeszedł i nadal czekamy na nasze malenstwo... jutro synek konczy 17 miesiecy wiec bedzie taka roznica wieku (choc moglo byc 16 :P) no coz ;) nie mozna miec wszytskeigo czego sie chce!!!

cicho cos tutaj ostanio ;) tak wiec roznica u nas wiekowa wynosi: 17 miesiecy i 3 dni ;) 

jest ciezko ciezko i jesczze raz ciezko ... nie wiadomo od czego zaczac jak nie jedno to drugie i tak naokraglo 24h na dobe- no ale..... mam dwa cudenka :P

u nas tak już 2 i pół miesiąca - zazwyczaj oboje potrzebują mnie na raz i jeszcze miśka zazdrosna o małego ( różnica 20 miesięcy), czasami oszaleć można:))

do tego jeszcze najstarszy rozrabia (10 lat ) - mały zwierzyniec, ale bez tych łubuzów żle by było:P

Nawet nie straszcie :O Ja się już martwię jak to będzie... a do porodu coraz bliżej... :/

gratulacje donia:)

hej dziewczyny:) i jak dajecie radę? u nas rozwiązannie coraz bliżej....:) 

_______________________________

Stokrotka prosi o wsparcie:
http://pl.lennylamb.com/user/show_photo/4654 - Proszę, kliknij na tej stronie, że oddajesz głos na to zdjęcie:*