przyszlamama2910 : ja tez juz mam tego dosc :( fakt nie mierze temperatury nie kupuje testow owulacyjnych itp ale przejmowalam sie tym wszstkim po wizycie u lekarza normalnie poszly mi lzy z oczu dobrze ze moj maz byl ze mna stwierdzialam ze juz nie mam sily myslec o tym i wogole :( tez stwierdzialam ze mam to w d..... ale wiem i domyslam sie co czujesz apropo ile juz waklczysz o dzidzie ??? ja ponad 4 lata pozdrawiam aga

Oj my niedługo..Bo zaczyna się 5 miesiąc starań..Także niedługo..Tobie aga współczuję..Ja narzekam a co Ty masz powiedzieć :( 

A ja dziś mam wizytę u ginka. stresuję się jak cholera czy mi ta torbiel zeszła... a może na usg już będzie widać nowe pęcherzyki... to wkońcu 2 dni przed planowaną owulacją. mam stresa jak nie wiem. przyszlamama wiem co czujesz to też jest ciężkie dla Ciebie 5 m-cy i nic. Ty chyba się nie leczysz?? a my z agą, 5-cio letnie wyjadaczki już inaczej na to patrzymy, tony leków, i hektolitry wylanych łez i my też już mamy to wszystko w czterech literach chociaż od innej strony. ja wierzę jednak, że broniąc się rękami i nogami w końcu i nam się uda, trochę zapomnimy, trochę powalczymy i na końcu tej męczarni życie nam się pozytywnie odpłaci :)

aga dodałam Ci jeden rok męczarni :) ale w sumie 4 czy 5 lat to już nie robi różnicy...

No ja się nie lęczę,ale męża mam na weekendy..Owulacja w środy,czwartki..Także wiesz..Pracuje żeby zapewnić nam byt..A tu teraz dziecka nie mamy ..:( 
bylismy na urlopie miałam wtedy owulacje i nic..Okres był..

Eloo..Pare dni temu skończyła się miesiączka, teraz zaczniemy się starać 4 miesiąc, ale czuje że nic z tego, gdyż dostałam awans w pracy, a co za tym idzie więcej stresu i odpowiedzialności. Mój spytał się mnie co chce pod choinke, a ja mu odpowiedziałam :   Kruszynkę w moim brzuszku, to by był najpiękniejszy prezent pod choinkę.

Lina - ja swojemu też muszę to zaproponować :) 

To nie czekaj tylko mu proponuj.

Macie jakiś sposób na odprężenie się i nie myśleniu o pracy. muszę zacząć się relaksować.

Laseczki wyluzujcie :-) Sama wiem po sobie spinałam się liczyłam, mierzyłam eh po co to ? Tylko się blokowałam. Odpuściłam trochę i proszę jest :-) betka pięknie rośnie już jest 2 478 :-) a 6 dni wcześniej 284 -  jutro idę do lekarza i mam nadzieję że już coś zobaczę na monitorze :-) Laski uwieżcie mi wrzućcie na luz. Ja starałam się ok 10 miesięcy spinałam się i wogóle - i po co ? Luzik i cieszyć się seksem :-) A powiem Wam że seksiku było nie wiele a się udało. Wam też się uda ! Trzymam mocno kciuki i wysyłam wirusika ~~~~~~