Mam na myśli starania..:)

Jak przed owulacja mialam usg to mowil ze np pecherzyk duzy i ze za dwa dni bedzie owulacja przykladowo, tylko nie wiem czy te pecherzyki pekaja.

Może warto sie udac do ginekologa po tak owej owulacji?co o tym myślisz?lekarz wtedy jest w stanie określić czy doszło do niej czy nie..:) Izuś nie poddawaj się!!! Wiem jak to jest ciężko kiedy widzisz ze @ przyszła..Ja również poroniłam i czekam..Może warto troszkę mieć dystans do tego? Mnie irytuje jak mnie po poronieniu pytaja o dalsze starania..

Mnie nie pytaja na szczescie tylko lekarz zapytal, teraz czekam na lekarza. Zobaczymy co mi powie. Do tego wszystkiego w czasie tej niby miesiaczki wieczorami mialam takie uderzenia goraca ze szok siedzialam w zimnym pokoju i oblewaly mnie gorace poty... a w piatek jade do czech wiec dzis zalatwie i spokojna glowa bedzie, przynajmniej tak mi sie wydaje.

Ja wlasnie w tym cyklu zamierzam. Zobaczymy

Ja robiłam..Odpuściłam test bo mój mąż i tak tylko w weekendy

ja robilam chyba przez 5 miesiecy ,niby pokazywaly dni w ktorych wystepowala owulacja ale i ta nie pomogly,lekarz kazal odstawic bo wtedy sie bardziej stresujesz itp i zawsze wszystko na czas bylo a nastawienie psychiczne jest bardzo wazne.i bol kazdego miesiaca kiedy sie nie udawalo byl wiekszy niz jak ich nie uzywam ...powodzenia

Lekarz nawet mnie nie zbadal a zapisal mi luteine od 16 do 25 dc. Teraz tak mysle i przez 2mies w ciazy bralam duzo wiecej luteiny i potem mialam normalne @. Moze powinnam caly czas brac luteine tzn caly miesiac

Ja też biorę luteinę ale od 20dc do 25dc..Luteina dziła też na podtrzymanie tak owej ciąży nie?

Może zmień lekarza..Bo co to za lekarz który nie bada?