Kicinia no to mnie pocieszyłaś hehe.

Agusia26 ja również mam stwierdzoną tarczycę pod koniec października. Do tej pory wyniki mam już w normie :) Szybko poszło

ja tez mam juz piekne TSH 1,39 zostala mi prolaktyna na poziomie 21,98. Od wczoraj lykam castangusa i czekam na efekty. Ginekolog powiedziała mi po usg ze jest pecherzyk 10mm i owulacja nastapi najpradopodobniej  niedziele wiec bierzemy sie do roboty;)

Dziewczyny muszę się poradzić.. widzę, że też macie problemy z tarczycą i prolaktyną. Robiłam tsh i wyszło mi niby w normie według laboratorium (0,340-5,600ulU/mL) a mianowicie 5,492, ale z tego co czytam to norma jest 4,2 tylko nie wiem czy jednostka ta sama... do gina idę w środę, ale zastanawia mnie ten mój wynik. Normalnie wskazywałby  na niedoczynność... Nie wiem co tym myśleć. Do tego prolaktyne miałam w górnej granicy i gin nie kazał mi nic brać, chyba jest niezbyt dobrym lekarzem.

a prolaktyne mam 28,8....

aswalda ja miałam zdiagnozowana niedoczynność tarczycy oraz hashimoto przy tsh 3,2 oraz anty TPO 84 nie pamietam jednostek, natomiast ostatni wynik prolaktyny to 21,98 i gin zapisał mi castangus na jje obnizenie.

O kurde.... ciężka sprawa, chciałam iść do gina w środę 14 a mnie zapisali dopiero na 28. może jednak uda mi się wcisnąć... Myślałam właśnie o Castagnusie i do tego olej z wiesiołka oraz Salfazin dla Mężunia, teraz to już sama nie wiem. Jutro się zapiszę do endo, bo nie ma żartów. Tak poza tym to coś się przestawia i jak dotąd miałam koło 8-9 dc domniemaną owu tak teraz możliwe że była 12-13, chociaż pewności nie mam bo na monitoring nie chodzę(tylko na podst. PTC i wzrostu)- od 12-go miałam tylko niewielki wzrost. Raz cykl się skraca, raz wydłuża. Wystąpiły też w dwóch ostatnich cyklach plamienia pośrotku f.lutealnej... Kurka ja to mam pecha, jak nie urok to sra.....! A jest w ogóle szansa by zajść w ciążę przy takich wynikach? Wiecie coś na ten temat? :(((

mi endokrynolog poiedziała ze nalezy wyrównac TSH, bo najlepsze do zajscia  ciaze to wynik miedzy 1 a 2. Prolaktyny nie masz a ztak bardzo wysokiej moim zdaniem wiec pewnie to kwestia czasu i brania leków. Mam nadzieje ze uda nam sie zafasolkowac

też mam taką nadzieję!! jutro idę się wcisnąć do gina a w sobotę do endo się umówiłam. Trzymajcie kciuki oby mi pomogli:) Pozdrawiam i też oczywiśćie trzymam kciuki za Was Dziewczyny:)

hej. Aswalda jka tam po wizycie u gina udało Ci sie dostac do niego?

hej. Niestety do gina się nie dostałam, ale za to byłam u endo, dostałam Euthyrox N25 1x1. Wyczekuję na NIE dostanie okresu :) Mam nową mobilizację, a mianowicie dowiedziałam się, że koleżanka jest w ciąży (pewnie mnie zabije, że wypaplałam;p). umawiałyśmy się, że obydwie musimy chodzić w ciąży hehe;p Jak dwie Berty:D zobaczymy... pozdrawiam!!