dorota i to błąd ja zaszłam jak straciłam nadzieje też latałam po testy i za każdym razem była 1 kreska,zaszłam dopiero gdy odpuściłam sobie

też tak zrobie myślenia nie da sie wyłączyc ale przestane w podswiadomosci histeryzowac a noz i moze sie udać:) fajnie by było:)  tylko widzisz paula ty starałas sie o drugie a ja pierwsze:(

Hej kobitki! lisa to Wy sie znowu staracie? Dorota kazda z nas ma chwile zalamania ale mysle ze to naturalne.trudno sie cieszyc jak cos nie wychodzi.najlepiej jest nie myslec,ale najczesciej jest to po prostu nie mozliwe. Ciagle badania,codziennie leki.gdybym nie mierzyla tempki to bym nawet nie wiedziala czy mam owu i kiedy moge miec okres. W tym cyklu owu nie bylo. Wybralam 10 tabl. Duphastonu i nie wiem za ile moze byc okres.narazie sie nie zapowiada

Nie, narazie się nie strałam. Polecałam tylko stronkę, gdzie wraz z innymi dziewczynami się wymieniami doświadczeniami. Za szybko na drugie dziecko. Organizm niech odpocznie i się zregenreuje. 

wczoraj próbowałam wejść, zarejestrowałam się ale nie przyszedł mi link aktywacyjny.  będę próbować. U mnie nowość, nieoczekiwanie dostałam wczoraj okresu. Nieoczekiwanie, bo dawno nie miałam tak krótkiego cyklu. 25 dni-tak jak sprzed ciąży. Może mi się wreszcie cykle unormują:) Mam nadzieje. Szybciej cykle lecą i częściej czas na starania.Pozdrawiam gorąco

Udało się:) Dostałam skierowanie na pozostałe 4 badania plus tsh:)))) nareszcie!!!!!!!

super gratuluje ci widzisz pomalutku a jakos bedziemy mamusiami :) a ja wzielam sie za siebie i jestem 5 dzien na diecie chili 3D i juz zgubilam 2 kg nie chce zeby lekarz mnie opierdzielil na tej wizycie kontrolnej 23 maja :) stresa mam ale mam nadzieje ze bedzie wsio ok i zleci mi zabieg inseminacji :) 

Aga tylko uważaj z tym odchudzaniem żebyś sobie nie rozglegulowała organizmu. Daj koniecznie znać co powiedział lekarz :)))

My wczoraj mieliśmy kolejne spotkanie z ginekolog i już mam wyznaczony wstępny termin cc na 20 listopada :) Niestety poród naturalny nie wchodzi w grę :( Dzidzia ma już piękne łapki, nóżki i hopsa jak szalona :) Za dwa tygodnie badania genetyczne i może wtedy uda się looknąć kto mieszka u mnie w brzuszku :)

no to super ze z dzieckiem wszystko wporzadeczku :) tez jestem ciekawa kto zamieszkuje Twoj brzuszek :) z odchudzaniem nie szalej chce zgubic okolo 7kg gora 10kg mam slaba wole takze walcze ze soba kazdego dnia utrudnia mi to moj maz ktory wogole mnie w tym nie wspiera wcina slodycze i smakolyki nie patrzac na mnie :) ale daje rade 

heheh znam ten ból. Ja w poprzedniej ciąży przytyłam 30kg a zrzuciłam 20 i znowu zaszłam w ciążę więc teraz muszę się mega pilnować, żeby wrzucić max 10kg bo będę wyglądać jak słonica ;/ Mój mąż jak idzie na zakupy to wraca z chlebem, masłem, wędliną i dwoma reklamówkami słodyczy ... ale teraz już zaczynam się lepiej czuć i ja już robię zakupy i gotuję zdrowe rzeczy więc zobaczymy :) Trzymam kciuki za Ciebie i niechciane kg ;P