Najaktywniejsze:
Komentarze
2012-07-19 12:35
to właśnie tak działa..mam na myśli te kojarzenie imion z konkretnymi osobami...szczerze to już się przyzwyczaiłam, że mamy Jasia ale nie do końca mnie to przekonuje...Jasiek jest teraz zbyt popularny i już wiem, że u mojego synka dwóch kolegów z klasy ma tak na imię, a do końca roku jeszcze trochę czasu..i tak będzie sobie 5 Janków w klasie;/ dla mojego męża to żaden argument i uparł się od samego początku;p to kwestia dogadania się, bo potem po narodzinach nie będzie już z tym kojarzeniem imion problemu.
.Twój synek będzie wyjątkowy i żaden wujek czy kolega nie będzie Wam się z nim kojarzył;p tak uważam:))
2012-07-19 12:36
na poprawe humorku dobre są zakupy:)ja tak samo tera jem nektarynki:)
i się okazuje ze jak naraie to jestem 4 do porodu:Dhihi
2012-07-19 12:43
niuniaczek- a cieszysz się, że termin zbliża się wielkimi krokami, czy może masz obawy i lęk przed bólem?? mi narazie ból nie straszny (zobaczymy co będę mówiła na porodówce) chciałabym żeby mały był już z nami i tak nawet jak mi kopnie w żeberko to się cieszę, że nabiera wprawy i siły:D
2012-07-19 12:51
aaustar-ciesze się,co do obaw to może troszkę się boję jak to będzie w dniu porodu:) a tak to staram się myśleć pozytywnie:) co do bólu to myślę że tak będziemy zajęte rodzeniem mi oczekiwaniem na maluszki że nie będziemy czuć bólu:) ja to we wtorek mam wizyte u lekarza to spytam sie lekarza jak to u nas jest z tym rodzeniem kiedy jechać do szpitala,co zabrac ze sobą i takie tam:D
2012-07-19 12:59
Hej;) dołączam do klubu;) termin mam na 10 września;D będzie SYNUŚ
2012-07-19 13:01
o to super że też synuś:D
2012-07-19 13:01
niuniaczek- masz rację, najważniejsze pozytywne myślenie:) właśnie robię sobie miejsce na rzeczy mojego maluszka, mamy do dyspozycji tylko jeden pokój i trzeba trochę pomyśleć żeby zmieścić rzeczy dla 3 osób;p ja do ginia jadę w 34 tyg. i też popytam się o jakieś konkrety:) w nocy mi się śniło, że chciałam zapytać o masę szczegółów, a podczas wizyty zapomniałam do czego służy język i o nic nie zapytałam...mam już pomału schizy;p
2012-07-19 13:03
hej Madeline:) Synusie wymiatają;p nie ujmując małym pannom :)) a masz już imię?
2012-07-19 13:03
aaustar-ja jakde do lekarza rodzinnego bo ten lekarz mi prowadzi ciąże nie ginekolog:) jeszcze ani razu nie bylam u kinekologa od kąt w ciąży jestem:)
ja zawsze zapisuje sobie na kartce co mam sie spytac lekarza bo mam straszną skleroze:Dhehe
2012-07-19 13:09
niuniaczek- z tym zapisywaniem to masz dobry patent, chyba będę musiała go włączyć u siebie;p jakoś się zawsze stresuję, że o czymś ważnym zapomnę i będę musiała czekać do kolejnej wizyty...a tak o tym lekarzu, to jak oceniasz służbę zdrowia? chodzi mi o Polskę i o lekarzy ich podejście do pacjenta, fizjoterapeutów itp. pytanie bezpośrednio mnie dotyczy bo jestem fizjo.i zawsze staram się żeby pacjent był zadowolony...ale niestety mamy słabe możliwości bo u nas reh.jest niedoceniana i pomijana przez NFZ;/