Mila mój kiedyś mi też z Albertem wyskoczył, ale mi się nie spodobało,co prawda nie znam żadnego i skojarzeń nie mam(prócz Świętego Alberta)to jakoś nie pasuje mi do mojego dziecka, no ale jeśli Wam się podoba, czemu nie?:) Sprawa imienia to niejednokrotnie jest ciężki wybór. U nas na razie jest Kacper,ale może się jeszcze odmienić:) Co do ogrodu- powiem tak.. ja chociaż mam i podwórko i ogród i sad, to i tak siedzę w domu, z zasłoniętymi roletami jak jaskiniowiec:D - wtedy troszkę chłodniej mam, a na podwórku nie da się wysiedzieć, zero jakiegokolwiek wiaterku, brak powietrza bo mega duchota, gryzące na potęgę komary, ślepaki i przyklejające się do Ciebie muchy;/ Coś okropnego,ale w końcu to mazury- a dodatkowo mam na podwórku stawi oczko wodne a do wody ciągną te owadziska jak nie wiem.. U mnie sie teraz rozpadało , ale nawet o ździebko nie jest lepiej:(

Mazzzzzuuuury

wiem, ze jak się ma coś na codzień to nie ma fazy.. ale ja uwielbiam Mazury! za każdym razem jak mamy jakiś dłuższy weekend to tam wyjeżdzamy.. w okolice Rucianego/ Piszu etc bo blisko.. :)

ale wiem,jak to jest.. u mojej mamy podobnie, niedaleko las i jezioro wiec też jest tych owadów od zaj**** ale i tak myśle, ze jest lepiej niż tutaj w środku miasta.. całe szczęscie nowe mieszkanko mam troche dalej, obok las i kanałek wiec troche mniej cywilizacji (dalej do centrum) ale cisza i spokój:)
 

Na pewno lepiej, ale w taką pogodę to jedynie na Antarktydzie jest znośnie:D   To w nowym mieszkanku bedzie o niebo lepiej:) U mnie to całkiem spokojnie i cicho,aż za cicho:) Najgorsza to jest ta duchota:( Ja chciałam sobie ostatnio wiatrak zakupić, ale tego nie zrobiłam i teraz cierpię.. Mam nadzieję,że te upały miną... ehh i między innymi dlatego najbardziej ze wszystkich pór roku  lubię wiosnę:)

Hej dziewczyny ,bylam na zakupach z młodym a Wy się tak rozpisałyście ,że hoho.

Kasia ja w zeszłym roku w kwietniu brałam ślub ale wymieniłam tylko dowód koszt nie jest zbyt wielki a komplikacji wiele.W pracy zgłosiłam bo trzeba i RMUA już na nowe nazwisko mam pisane do US pisze się zgłoszenie o zmianie nazwiska.prawa jazdy nie wymieniałam bo mi szkoda było kasy -miałam nawet przeboje z policją ;D bo mam 3 nazwiska ,panieńskie ,z 1 męża i z 2 a dowód rejestracyjny miałam wymieniony ;D ale się nie czepiali.ogólnie najlepiej wymień dowód  i zgłoś w pracy żebyś miała zgodne dane w razie "w"a US to i tak bedziesz na koniec roku się rozliczać to nie musisz już terazreszte dokumentów to musisz i tak  mieć dowód żeby wymienić tak więc luzik .tak mi się wydaje.

Co do zakupów na allegro to ja często kupuję jeszcze mnie nie oszukali ale czasem może minąć sie produkt z jakością ale takie życie jak się nie dotnie czegoś .Ogólnie jestem na duże tak ze względu na koszty np oglądałam dziś plecak  z Nike mojemu młodemu -w sklepie 120 zł ,na allegro 69+14 zł przesyłka -korzyść widoczna. kupiłam wiatrak za 53 zł  z przesyłką podobny w sklepie 80 zł najtańszy

 U mnie pogoda znośna ,pół dnia siedziałam w galerii więc nawet nie odczułam .Zjadłam pyszny kebab na frytkach.;) kupiliśmy w Ravelu 4 koszulki za 85 zl .mega okazja ;D

usłyszałam od mojego syna "komplement'- że jak na kobietę a zwłaszcza na kobietę w ciąży to całkiem inteligentna jestem -  filozof się znalazł . takie te dzieci wygadane teraz ,żeby własną matkę sprzedały .

Co do urzędów to chyba wszędzie to samo dziadostwo .Plus jest taki że jak widzą kobietę w ciąży to jakoś mniej fochów strzelają i są bardziej skłonni do pomocy :)

ankak - no i piękne zakupy ;-))) oby tak dalej!
ja pozostaje wierna allegro, a pościel, którą podrzuciła Daria juz stoi u mnie jako nr 1 na liście "Must have - po wypłacie" :D
co prawda sklepy też lubie bo można "pomacać" ale tylko jak są wyprzedaże :) nosz sorry moje kochane ale body w Smyku kosztuje 30-50zł. Nie wspomne o jakimś welurkowym na zime.. 69+..
poza tym z moim obecnym samopoczuciem nie dałabym rady łazic cały dzien po Galerii tak jak ty Ankak.. padłabym na twarz po wyjściu z pierwszego sklepu wiec pozostają zakupy internetowe :)

Ja sie poświeciłam ,bo wiedziałam że będą wyprzedaże,ale 60 km. w jedną stronę musiałam zrobić -bóla uspokoiłam  .Widziałam w Smyku takie śliczne czapeczki po 16 zł ,miałam po nie wrócić i zapomniałam :( trochę synowi kupiłam ciuchów do szkoły,bo on musi przymierzyć zresztą fajne promocje były;) ,poza tym dotknęłam wszystkiego ,zobaczyłam ceny a resztę dla moich panienek kupię na allegro ,bo w sklepie ceny naprawde powalają .

No mi Daria też zadała bobu ,bo ta jej pościel ładniejsza od mojej ,a kupiłam 2 podwójne komplety-najwyżej ją kupię , chociaż tą flanelową a mężowi wcisnę kit ,że była niezbędna hehe:)i tak mi uwierzy - bo mówi ,że jak trzeba to trzeba ;)  dobry chłop z niego :)

Ankak :))) jaki ranny ptaszek :D

 

ja uciekam moje drogie do pracy - ogarnąć ostatnią rzecz która mi została "na sumieniu" i już mogę rodzić :D
 

 

buziaki, miłęgo dnia! :*

 

 

hej dziewczynki:)

widze, że pościel troszkę głowie dała do myślenia:)

mila w komplecie jest rożek, ale ja i tak kupię dodatkowy, ponieważ to jest rzecz, którą będę używać codziennie i w końcu trzeba będzieją wyprać. wtedy drugi się przyda:)  ma allegro faktycznie wybór jest wielki!!! ja sama przejrzałam mase tych pościeli, a wybrałam te poieważ w zestawie jest wszystko i cena jest rozsądna - osobno zapłaciłabym o wiele więcej.

co do upałów znosze je fatalnie - rozumiem Cię mila w 100% . co prawda nie mdleje ale osłabiona jestem bardzo. pije magnez w tabletce musującej i powiem, że działa! przed ciążą brałam magnez B6, żeby w upały móc pracować. moj d chciał mi wczoraj kupic wiatrak, a ja głupia powiedziałam po co jakoś wytrzymam. dzisiaj tego żałuję:(

co do zakupów a galerii - faktycznie promocje są olbrzymie, niestety teraz nie kupuję nic dla siebie, bo nie wiem jak będzie wygladała moja figura po ciąży. natomiast dla małego nie kupuje rzeczy w sklepach, bo jeszcze nie oszalałam!!! ceny są zabójcze dla mojego portfela!!! i tu przytaknę mili.

we wtorek idę zamówić wózek, kupic fotelik, butelki, smoczki, wanienkę i kosmetyki. nareszcie zbliżam się ku końcowi zakupów!!! już nie mogę doczekać się jak to wszystko będzie pięknie wyglądać w sypialni - ubrane łóżeczko, wszystkie przybory w koszyczkach poustawiane - ahhhhh!!!