Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
giulianna

daria ja Ci moge swoje pyzate poliki oddać, no problem:D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mala250

Ja się przetaczam z nogi na noge jak taka kaczunia.Koleżanka która gabarytowo jest do mnie podobna przytyła do 98 kg.Więc jeszcze co nieco przede mną :)A buzie mam jak bułeczka:)potem będziemy wszystkie diety stosowac i się doświadczeniami wymieniać.A teraz w nosie z tym :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daria83

a u mnie pięknie słoneczko świeci:))) wstawiłam pralkę z praniem i siedzę sama tak do niedzieli:(( dobrze, że was tutaj mam. zawsze można pomarudzić....

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
giulianna

mała ja tez sie nie przejmuje, chociaz do chudych nigdy nie należałam- no ale jakaś mega wielka też nigdy nie byłam.. przytyję- bo tak musi być, a jak urodzę będę się martwiła :)

jedyne co mnie drażni- to rozstępy :( na brzuchu mam ich juz sporo i mimo iz uzywalam kremów bardzo drogich z reszta to i tak wylazły.. dlatego mam to gdzieś teraz i smaruję się tylko oliwką.. no ale cóż.. takie nasze uroki :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daria83

giulianna chętnie przyjmę:) a co do wagi to te szczupłe niby tyją najwięcej i to nic złego, za to te pulchniutkie niby powinny przytyc mniej. ja jestem po środku wię przytyje niby około 10kg - 5 już mam:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daria83

rozstępy to norma, nie pomogą kremy nawet te najdroższe jeśli mamy je mieć, to jest uwarunkowane genetycznie- tak piszą w gazetach.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mala250

Zgadzam się giulianna.Taka uroda.Moje ciało może już trochę wyćwiczone w rozciąganiu bo różne fazy w życiu miałam.Raz chudłam do 53 a potem przytyłam do 70 i tak na zmianę.Ale zawsze jak się zakochałam to z wagi leciałam na leb na szyję :)A teraz taka stabilizacja uczuciowa i masz:)bułeczka :) do tego ciaża  i pełnia okrągłego kluskowatego szczęścia :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
niuniaczek10032

co do mojego męża to nawet sąsiadki mi zazdroszczą:) wkońcu to moa pierwsza miłość:)i mój pierwwszy mężczyzna:D

ja już posprzątałam :)

listy odebrałam:) i na sobote zapisałam klientkę na  pazurki:) teraz wcinam ciastko:D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daria83

W ciąży powinnaś przytyć od 11,5 do 16 kg. Kobiety, które przed ciążą były zbyt szczupłe, mogą sobie pozwolić na nieco więcej, czyli 12,5–18 kg. Wartości zalecane kobietom z nadwagą i otyłością są niższe, bo zarówno nadwaga, jak i zbytnia szczupłość mogą niekorzystnie wpłynąć na zdrowie dziecka, przebieg ciąży i poród. 


W pierwszym trymestrze ciąży przytyjesz ok. 1–2 kg, w drugim ok. 6, a w trzecim – ok. 5 kg. W szóstym tygodniu zmiana wagi nie jest jeszcze dostrzegalna. Niech cię nie niepokoi to, że brzuszek nie urósł. Dopiero w okolicy 12. tygodnia będzie widać, że trochę przytyłaś. Największa zmiana nastąpi między 20–30. tygodniem. Po 36. tygodniu przyrost masy ciała jest zazwyczaj mniejszy. Przyszłe mamy przybierają na wadze w różnym tempie, dlatego nie martw się, jeśli twoja przyjaciółka tyje szybciej niż ty.  Przychodzące na świat dziecko waży zwykle poniżej 4 kg. Na twoje dodatkowe kilogramy składają się: ciężar łożyska, płynu owodniowego, zwiększonej objętości krwi, powiększonych piersi oraz macicy, a także niewielka ilość tkanki tłuszczowej, która gromadzi się jako rezerwa energii potrzebna podczas karmienia piersią. 
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mala250

Ide się trochę przejść po najbliższych sklepach.Coś muszę kupić,jakby mnie zapytać co to nie mam pojęcia :)Coś...zobaczymy :)