Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daria83

no właśnie, bo skąd mamy wiedzieć, że to już !!!!!! ?????

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88

no najlepsza opcja to z tymi wodami. tak chlupną i nie ma co trzeba jechać! a tak liczyć skurcze, a wogole skąd wiadomo czy to skurcz czy co innego. ciekawe co to będzie

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mila1988

takie aukcje mnie rozwalają na cycki :P

nowy wózek z tego roku, gwarancja itp kosztuje 2700, a używany 2100 ale ludzie to mają po*** w głowach :P wg mnie niestety jak chce sie sprzedać wózek to trzeba dać cenę ok 50% tańszą zeby komuś się opłacało kupić.. bo jakbym miała wydać 2100 (to i tak mega dużo) na wózek to wolałabym dorzucić 6 stówek i mieć nowy - nie bać się, ze się rozleci, trzeszczy etc..

POLAK potrafi :D

 

http://tablica.pl/oferta/wozek-maxi-cosi-mura-4-gondola-nosidelko-dodatki-ID1u0SN.html#55470cfa;r:2;s:287

http://allegro.pl/3w1-wozek-wielofunkcyjny-maxi-cosi-mura-4-fotelik-i2593145283.html

 

od tutka na razie babeczka nie odbiera tel - wysłałam @. Znalazłam też fajnego xlandera.. tylko jakiś xt, za 450.. tylko niestety nie z Wawy.. yh

http://tablica.pl/oferta/x-lander-xt-trojkolowy-super-wozek-ID1udPB.html#bef354e9;r:;s:

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daria83

no właśnie niewiadomo czy tak w ogóle chlusną!!! a jak pod prysznicem??? to nawet nie będę wiedzieć!!! straszne!!!

Milena wózek jest tej samej formy ale to inny model, aniżeli ten Żanety - wprowadziłam Cie w błąd:( upewnij się , że kierunek jazdy spacerówki jest w dwie strony, bo na zdjęciu pokazane tylko w jedną.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mila1988

spoko, spoko czytam zawsze wszystko - jak wiecie wujek google :D devil

mojej siostrze odeszły pod prysznicem.. powiedziała, ze nie da sę tego "nie poczuć" pozatym wody nie są w 100% przeźroczyste wiec zobaczysz ze cos leci dziwnego.. :> i po 1 nie możesz tego zatrzymać.. wiec podczas kapieli patrzymy pod nóżki a nie w sufit :D he

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
giulianna

Daria- faktycznie firma ta sama, ale tak jak mówiłam właśnie całkiem inny model, zdaje się,że ten wózek jest starszy-nie ma przednich skrętnych kół, i całkiem inna rama, kształt ma zupełnie inny:)

Co do naszych obaw dziewczyny- jesteśmy tak "wsłuchane" w swoje ciała, że na 1000000% nic nie przeoczymy :) 

a teraz hardcorowe popołudnie:

 

 

Mówiłam Wam,że mój kot łajza poszedł na lofry i nie wrócił? Już 3 miechy go nie ma:( Do czasu kiedy kot był w domu,wszystko było ok.. z racji tego,że w ciepłe dni drzwi od domu są praktycznie otwarte przez cały dzień na szeroko- jakaś biedna ,szara MYSZKA postanowiła się rozgościć w naszym salonie!!! Moja mama jest strasznie przewrażliwiona na punkcie myszy- okropnie się ich brzydzi, zaraz jest jej niedobrze, nie może na nie patrzeć.. 

 

Siedzimy sobie grzecznie w salonie- ja przy jednym laptopie , mama przy drugim układa pasjanse i nagle kątem oka zauważyłam jakiś ruch w okolicach stolika z TV. Odwracam się i co widzę? Myszkę, która sobie jak gdyby nigdy nic spaceruje właśnie do kuchni!! Nie powiem, sama byłam w szoku, aż odstawiłam szybko laptopa i mówię :"Mamoo... nie wiem jak Ci to powiedzieć, ale.... (tu przełykam 3 razy ślinę) .. właśnie widziałam mysz, poszła do kuchni!!" Na co ona się zerwała ciężko przestraszona i zaczęła wołać psa!( chyba,chciała mieć poczucie bezpieczeństwa hehe)  i zaraz panika z jej strony" Co będzie jak ona mi wejdzie do łóżka?? "na co ja jej mówię, też ciężko przestraszona " śpij dzisiaj ze mną na górze " hahaha!!   Tak więc.. mysz zaginęła.. prawdopodobnie siedzi sobie pod lodówką,lub gdziekolwiek indziej.. No i co teraz zrobic? ... Nastawić pułapkę! Tylko cholera kto zdejmie mysz, kiedy ona już się złapie? przecież ani ja, ani tym bardziej moja mama w życiu nawet nie podejdzie do tej pułapki!! Tata wraca dopiero w piątek z delegacji!  zaczęłyśmy więc nawwet myśleć skąd tu kota pożyczyć ;p heeh to tak w chwilach desperacji różne pomysły do głowy przychodzą;p  Postanowiłyśmy więc poprosić sąsiada o założenie pułapki, i o jej ewentualne jutro zabranie z miejsca zbrodni ;p Facet się uśmiał, ale przynajmniej czuemy się odrobinę bezpieczniej;p No i tak to wyglądało moje popołudnie, teraz cały czas patrzę w stronę kuchni i mam jakieś schizy ,ze cos sie tam porusza !! Jak ja dzisiaj w nocy wstane siku? No jak? przecież jak bede musiała przejść przez kuchnię to będzie dramat!!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daria83

haha!!! Żaneta ja tez się brzydzę myszy i kiedyś miałam schiże , że mamy w mieszkaniu, nawet łapki kupiłam.na szczęście to tylko sąsiadów pies drapał ścianę w nocy, a już myślałam z obrzydzeniem o myszy.

no mam nadzieję, że ja tych wód nie ominę wzrokiem:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
giulianna

hehehe to Ci pies!! ja teraz nasłuchuję, ale je***na siedzi cicho, jak "mysz pod miotłą" :P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daria83

hahaha:) no prawdziwa mysz:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88

he he dobre hardkorowe popoludnie mialaś Żaneta! moja mama też panicznie boi się myszy ale za to ja się nie boje i przeważnie ja łapie i wynosze na bezpieczną odleglość takie myszki:P ale za to ja się strasznie pająków boje to znow moja mama przychodzi i usuwa takiego lokatora z moich pokoi:P ostaatnio R. spał a ja czytałam książke a na suficie pająk jak ja męża skopalam .pobilam żeby go zabił bo inaczej tydzien z nim spać nie będe. biedaczysko sie wystraszył co się dzieje ale pozbył się go:)

 

a ja teraz wróciłam z placu zabaw z córkami siostry (11l. i 7l.) i córką brata (3l) oj i jestem wykończona . one szalaly przytulaly mnie, krzyczały . i caly czas oczy dookoła głowy czy któraś się nie zgubi albo nie spadnie z huśtawki!oj już wole sprzątać niż pilnować taką zgraje:)