Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mila1988

jeszcze Jedo:

 

http://tablica.pl/oferta/wozek-2w1-gratis-wanienka-ID1sMlL.html#453b4bd3;promoted;r:2;s:287

 

jutro podzwonię sobie i zobaczymy czy coś aktualne :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daria83

Nie mam pojęcia, ale poszukaj w archiwalnych wypowiedziach na 40tyg bo wydaję mi się , że dziewczyny komentowały ten wózek. Albo po prostu zadaj pytanie jakie mają opinie na jego temat???

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88

a co do myszy:D kiedyś namówilam mojego tate żeby mi chomika kupil i jak pojechaliśmy do zoologicznego to okazalo się że chomiczków nie ma i uparłam się na czarną myszkę! tatuś mi ją oczywiście kupił ale była umowa że mama sie o niej nie dowie bo się okropnie iich boi:) i jak przyjechałam z Paskudą(tak się nazywała) do domu zroiłam jej fajne mieszkanko w akwarium. miała tam kołowrotki , pojemniczki i inne pierdołka. ale musiała być schowana w szafce z tym akwarium. moja mama chodziła i nic nie zauważyła a jak się uczyłam to sobie biegala mi gdzie popadnie. i tak sobie z myszą żyłam pół roku a mama nic nie wiedziała. nawet do szkoły ją raz wziełam i w gdy pani przechodziła to w piórniku ją chowałam:P aż przyszedl czas wakacji i musiałam na kolonie jechac. tata obiecał się nią zająć. wsadziliśmy ją w tym akwarium do takiego kartona i tam ją tata karmił. az pewnego dnia zadzwonił i że już Paskudy nie ma:( uciekła z mojego pokoju i zeszla po schodach na dół a moja mama sama w domu spanikowała wziela ręcznik i złapala ją i wyrzucila na podwórze. a mojemu tacie powiedziała wiesz złapałam dzisiaj mysz a taka spokojna byla sama mi na ręcznik weszła jakby oswojona! i tak się skończyła historia z moją Paskudą. a szkoda taka fajna była, ale mama do teraz nie wie że to moja mysz byla:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88

Milena ja mam Tako mohican. jak dla mnie rewelka :) jeszcze co prawda  nie używałam z dzieckiem ale w sklepie i w domu mieliśmy jazdę próbna na sucho:) a ten jumper jest całkiem podobny do mojego i słyszałam same pozytywy o tej firmie. znajomy nasz ma jumpera i mówi że nie do zdarcia a kuzyn już dwójke dzieci w nim wychował:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daria83

Ewelina niezłą komitywę miałaś z tatą!!!!

swoją drogą nieźle ją ukrywałaś, że mama przez pół roku nie wiedziała o jej istnieniu. a to imię nie pasowało do niej, skoro dała się tak łatwo złapać mamie!!!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88

heh imie wyszło od taty:) jak ją ujżał to powiedział jaka ona paskudna! i tak została Paskudą:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mila1988

Myszka he he to juz wiemy skąd Twój nick :D cheeky

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88

horoskop ten o dziecku też się bardzo sprawdził u mojego R. że psotnik byl itp. spradziło się również :)

a te zdjęcia dzieci są tam najlepsze! takie słodziutkie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
giulianna

dziewczyny akcji ciąg dalszy! Mama poszła do łazienki, udaje ,że niczego się nie boi:P Wychodzi z łazienki i nagle wrzask:" widze ją! widzeeeee, łeee Żanka ratuj mnieee!" pobiegła po miotłę i zaczęła wojnę z myszką hahaha Tłukła w nią , ale chyba ani razu nie trafiła a przy tym tak sie darła,jakby to ją ktoś bił:D Myślałam,że ze śmiechu padnę, przekomiczna sytuacja:D W końcu mysz wlazła za lodówkę i koniec .. pewnie tam umarła ze strachu;p hehe

Milena- pożycz mi Boczka proszę !! :) hehe, swoją drogą ta mysz na nodze, obrzydliwość hahaha:D ale przypomniało mi się,że miałam kiedyś takiego kota, co bardzo pokochał mojego psa i przynosił mu zawsze złowione przez siebie krety i myszy :D haha 

Ewelina- ja tez się boję pająków, okropnie, panicznie!! fujj, bleeeeno

TAKO X-jumper - Milena- jestem na TAK!! yes

Koleżanka mi poleciła ten wózeczek. Mieliśmy go kupić, był w planach,ale ,że znalazłam tego Tutka przy którym zaoszczędziłam to przy nim zostałam. W przeciwnym razie na pewno bym go wzięła. Koleżanka bardzo go zachwala i jest mega zadowolona z tego wózka, jej też ktoś go polecił i tak pocztą pantoflową doszło do mnie;p Widziałam go w sklepie- super się prowadzi, bardzo stabilny wózeczek ,masywny i co za tym idzie i może być jego minusem- jest ciężki (jeśli masz duzo schodków do pokonania to już musisz sie grubo zastanowić) poza tym jak najbardziej na TAK..mojemu Kamilowi też się spodobał..   ale.. jeśli już TAKO to tylko x-jumper. Znajomi kupili lepszą wersję, nowszą (bodajże Mohican ) i niestety są bardzo niezadowoleni, wozek ciągle sie psuje, ciagle cos nie tak z nim i nie polecają... X-jumper jak najbardziej!! tyle z mojej strony :p

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88

Milena tak mnie w szkole też nazywali więc mój nick jak najbardziej do mnie pasuje:P choć zdjęcie profilowe troche się z nickiem gryzie:P