ojej Daria :((( a może spróbuj inaczej jakos ja karmic, tak zeby glowka byla wyzej.nnie wiem sama co doradzic :(((

czesc Sandra:)

witamy :)

kobietki tutaj strasznie sa zajete swoimi pociechami, kiedys dziennie drukowalysmy po kilkanasie stron, a teraz przez kilka dni przybywa 1-2 strony

hej .

coż teraz pociechy zajmują nam Daria cały czas bez mała .Ja dochodzę do wniosku że rodzice z jednym dzieckiem się nudzą,bo u mnie jedna spi druga się kręci i na odwrót aż czasem do szału to może doprowadzić ,wczoraj byłam w domu sama a tu jedna odbezpieczona na przewijaku "usrała się po pachy" ;D( jak odepne pampersa to kupciają na potęgę) i się drze a druga głodna i też się drze uff-masakra ;D

Zuzia wczoraj się do mnie pierwszy raz uśmiechnęła i nie był to taki mimowolny skurcz tylko taki uśmiech od ucha do ucha  przeznaczony dla mnie-taki piękny że aż mi serducho fikołka fiknęło .nauczyły się też już drzeć jak czasem coś tam w brzuszku je zakłuje to tak rykną z nienacka że mnie z butów wyrywa i wczoraj też zauwarzyłam że im się łezki pokazały -chyba wchodzą w nowy etap -dziś 5 tyg.skończą ,eh  jak ten czas leci.

Za tydz idziemy na usg bioderek i na szczepienie -będziemy tymi płatnymi szczepić 

Daria moje laski na początku cały czas były glodne i też jadły do oporu a potem wymiotowały ,teraz juz się unormowało i tylko jak je noszę po jedzeniu albo jak się skupciają i trzeba przewinąć to choć odczekam jakiś  czas i staram się delikatnie je przewinąć to się trafi że mi zwymiotują albo się im uleje-tak więc może i u Abi się to unormuje -spróbuj 10-15 min. przy cycu a jak przestanie intensywnie ssać to niech się odbije jej  i smoka daj ,bo może potrzebuje bliskości i przez to cały czas chce jeść ,my Zuzie przez to że tak szuka cyca nazwalmy czaasem Dziub-dziubem a Weronikę że niespokojną to  Zaraza ;)))

Ja po dwóch konsultacjach pediatrycznych. I tak... Abi nie ma rzadnej z tych straszynych noworodkowych chorób ukąładu pokarmowego. Poprostu się przejada, ponieważ nie umie jeszcze gospodarować tym ile ma zjeść i je za dużo. Zmieniłam pozycje karmienia na taka że Abi jest zupełnie pionowo i narazie bez wymiotów się obyło. Tylko sobie ulewa troszke po jedzeniu.

Ja "zła matka" dziecku wczoraj zadarłam pępuszek :/ dziś krewka zaschnięta się zrobiła naokoło :( nie wiem czy mam zadzwonić do przychodni i spytać co się z tym robi czy poczekac aż tan 3 tydzien minie i jak wtedy nie odpadnie to ingerować?

no to chociaż tyle że nie jakieś choróbskoa ulewać to sie chyba kazdemu dziecku ulewa.Daria nie jestes zła matka -nic sie nie dzieje ze krewka leci z pepuszka ja tez niechcacy poderwałam Zuzi strupek,zaniedługo potem odpadł .poza tym Abi ma juz 2 tyg.a moim dziewczynom odpadł jednej w 10 a drugiej 11   dobie potem jeszcze tak z tydz krew tak plamiła a teraz juz maja piekne pepuszki.

mnie wczoraj dopadło choróbsko -miałam 38,7 ^ w nocy spociłam sie tak ze koszula i posciel były tak mokre że wyżymać można było ,dzis mówiłam ze bede lezec to albo dzieci nie spia albo ktoś przyjdzie az mnie krew zalewa,mam tylko nadzieje ze dziewczyny beda zdrowe 

hey  Anka fajnie się czyta o twoich pociechach wogóle o każdym dziecku sie fajnie czyta:) ale zawsze mnie interesowalo jak to jest z bliźniakami. napewno jest dużo roboty ale tez dużo radochy z takich dwóch dziubków uchachanych:P ja musze przyznać że z jedynym dzieckiem nie mam roboty , nieweile się zmienilo moje życie jak z przed ciąży.mała jest grzeczna , noce przesypia wydaje się czasem jakby dziecka w domu nie bylo.jedynie co to chodzenie na spacery. wcześniej nie chciało mi się dupy ruszyć z kanapy a teraz mam motywacje :) a już postanowilam co kupimy tym naszym znajomym z bliżniaczkami takie koce z metryczką, te śmieszne bodziaki, jeszcze jakis ciuszek i zabaweczke jakąś drobną. taki koc dostałam od koleżanki dla Darii kazdy jest nim zachwycony a i mała będzie miala pamiątke.

Daria Derediszkoda mi twojej Abi , moja raz wymiotowała a ja już cała spocona z strachu byłam. jeju myślałan że zaraz na ip z nią pojade. na szczęście wszystko szybko przeszlo.dobrze że byłaś u lekarza i wiesz  że z malutką wszystko w porządku i że jest jedynie łakomczuszkiem. a co do ulewania moja DAria dalej ulewa, odkąd poradziłyście żeby karmić bardziej w pionie to już mniej ulewa. a napewno złą matką nie jesteś, napewno dla swojego maluszka jesteś najwspanialsza mamusia:) każdyemu się zdaży, też małej raz pępuszek przez przypadek podrażniłam i troche krwi polecialo, ale i to się zagoi i będzie miała fajny pępuszek:)

chyba wczoraj był jakis zly dzień bo mnie cały wieczór męczyła biegunka, bolał brzuch jak cholera. wypiłam mięte i późno w nocy przeszło. całe szczęście malej nic nie było. iec Anka dużo zdrówka życze!

a i pytanie do karmiących pijecie herbatki dla mam karmiących czy nie?

witam kochane:)

Anka  - ja to ze swoim synusiem wyglupiam sie codziennie i wtedy przepieknie smieje się w głos, niby zaczyna mowic--- to takie zabawne jest. na pewno mnie poznaje i potrafi pokazac humorek:)

mojemu tez sie ulewa - znacznie mniej niz na poczatku ale ulewanie to normalna rzecz.wiec nie ma co sie martwic.

oho synek sie budzi - pare minut wyglupow i cxzas do kapieli.

buziaczki dla Waszych pociech !!!

Cześć Mamuśkowate:)

Ostatnie dni są takie szaro-bure,że nic mi się nie chce.. nawet na spacerek nie chodzimy bo wiatr taki,że łeb urywa, i ciągle pada.. Dziś światełko nadziei - póki co pogoda jest w miare, więc jeśli do południa się nie zepsuje to w końcu się przewietrzymy.

Mnie cholernie boli lewa noga, tak jakby mi ta rwa kulszowa z okresu ciąży wróciła :( Coś okropnego.. muszę Mamę prosić,żeby mi z góry małego znosiła, bo sama się ledwo człapię..;/

Mój synek też zaczął ulewać ale konkretnie i bekał tak, jakby mu miał żołądek zaraz wyskoczyć.. a wszystko przez to,że Pani w aptece się pomyliła i dała mojej Mamie HUMANA 1 a powinna HUMANA 1+ to już całkiem inne mleko jest i najwidoczniej działało niekorzystnie na bąbla..

Aniu ja Cię podziwiam w dalszym ciągu i zawsze to powtarzać będę:)  nie wiem co by to bylo gdybym bliznieta miała..! Jedno dziecko mnie tak terroryzuje,a  co mówić dwoje  takich Borysków..

Ewelinka  ja nie jestem w temacie, ale mogłabyś dać jakiegoś linka do tych kocyków o których mówisz? Jestem ciekawa co to takiego:)

Daria- mój Borys jest wagowo taki sam jak Twój Borys,ale ma jeszcze 57 cm.. także Twój wystrzelił szybciutko w górę :)

Hej Dziewczyny:) jak sie domyslacie w koncu urodzilam. Nawet nie poczytalam co tam u Was bo teraz u mnie niesamowity ruch, moj A. ma wolne, a i mama z Polski do pomocy przyjechala i nie wypada tak siedziec na kompie. Nadrobie jak bede sama z mala:) Moja Pysia urodzila sie 27.10 calkiem spora, bo az 4 kg i 54 cm. Kochana jest, taka grzeczna, juz chodzimy na spacerki. Dzis akurat poszla z babcia to moge chwile odsapnac.

Maly glodomor z niej bo je bardzo duzo i juz wazy ponad 4,3 kg :))) Porod niestety byl przez cesarke ale trudno, wazne ze ona cala i zdrowa. Buziaki dla Was i mam nadzieje ze wszystko u Was ok :)))

Gratulacje Weronika! duża babeczka z tej Twojej córci :) Korzystaj z pomocy,póki ją masz, bo pomoc rodziców jest bezcenna:) Poza tym babcia pewnie chce się wnusią nacieszyć :)

Cisza jak makiem zasiał na tym forum.. gdzie się podziały tamte "prywatki", gdzie te dziewczyny..??? :P

Hej laseczki, my już oficjalnie zarejestrowaliśmy Abisię :D więc jest Abigail Anna M.! Dziś przed kąpielą jak tatus trzymał córeczkę-golaska i czekał aż ja włożę pieluszkę na dno wanny, Abi nasikała na tatę! :) takim cichaczem siusiu pleciało że nikt by się nie zorientował nawet. Ja wlewam oilatum a Kuba pyta co ja tak leję że on czyje mokre kapcie?? :P a to Abisia posikała tatę :D