Najaktywniejsze:
Komentarze
2012-06-10 14:36
hej dziewczynki:) już jestem:) co do seksu to ja już nie wiem jak to się robi:) hehe
mój mąż się boi kochać w czasie ciąży także żyjemy w celibacie:)
ja też nie mam ochoty na seks narazie :)
ale czuje że po porodzie to wykończę mojego mężulka:Dhihi:)
idę obierać ziemniaczki zaraz wracam:D
2012-06-10 14:49
co do antykoncepcji to ja nie mogę ani używać prezerwatyw ani tabletek:(
więc zostało mi bardzo uważ po porodzie:)
2012-06-10 14:55
kasia-widzę że będziesz miała synka tak jak ja i tak się składa że mój synek też będzie miał na imię KUBUŚ:D
2012-06-10 15:02
tofinka-co do infekcji to ja na szczęście nie mam ale moja siostra miała i rodziła naturalnie:) bez żadego problemu aż 2 razy rodziła normalnie:D więc nie martw się na zapas:D
2012-06-10 15:02
A tak apropo mamusie jak dzisiaj samopoczucie? jakoś tak cicho tutaj dzisiaj:(
2012-06-10 15:39
cześć niunia!!!
jesli chodzi o infekcje to ja mam często bakterie w moczu , ale przed ciążą też tak miałam więc nic nowego. teraz czasem katar łapie, a że nie mogę żadnych tabletek brać to mam wodę morską do noska i psikam sobie. pomaga nawet przy silnym "laniu z nosa" ale oczywiście nie od razu.
2012-06-10 16:48
oczywiscie piszac o infekcji mialam na mysli pochwe:) pani gin. mi powiedziala ze niestety ciaza jest grzybicogenna. ze srodowisko ph bywa zachwiane i sa czeste nawroty na te infekcje;obecnie jestem wyleczona. moj maz tez w razie czego smarowal sie clotrimazolum. biore lacibios femina. ale i tak czuje ze to wsyztsko guzik dziala.
2012-06-10 16:48
a pilyscie juz glukoze? ja niedlugo dostane na to skierowanie
2012-06-10 17:10
tofinka to jest normalne, chociaż ja przed ciążą łapałam właśnie jakieś infekcje a teraz o dziwo nic! ja już piłam - dla nie coś strasznego to było. nie lubię słodyczy przesadnie słodkich, nie słodze ani herbaty ani kawy. dla mnie wypić tą szklankę było męczarnią!!! ale jak ktoś słodzi dużo to może inaczej to przeżył.
2012-06-10 17:11
mnie strasznie mdliło i miałam odruch wymiotny, bleeeeee....!!!!! na samą myśl już mi niedobrze jest wrrrrrrr