Najaktywniejsze:
Komentarze
2012-10-27 20:13
Adriana nie bylo w rosmanie pilek !!!
Jeszcze do nich nie doszly .....
Ale , ja postanowilam ,ze musze ja dzisiaj miec to pojechalismy do decathlonu i kupilam !! Dalam za nia 39 zl :)
I dzisaj po kapieli bede sobie skakac hehe :DD
Na dworze pizdzi....tragedia.
2012-10-27 20:24
Lece Panie gotowac kolacyjke !!
A wiec dzisiaj zaczynam akcje pilka !!! Trzymajcie kciuki ,zeby cos dalo :DDD
2012-10-27 20:54
Tez jestem ciekawa :) Jak na razie caly czas mnie kluje w pochwie .
Ale to raczej zapowiedz porodu nie jest
2012-10-27 21:26
Znowu rwia mnie nogi i biodra ..... straszny bol :// Nie cierpie tego !!! Do tego maly wariuje ...wymahuje jak szalony raczkami ...
Zjadlam wlasnie pyszna piers z kurczaka ,ziemniaczki i pomidorki ,wiec teraz przechodze do podpunktu goraca kapiel ,a potem pilka !!!
Moze dzis na porodowce wyladuje hehe
2012-10-27 23:01
Andzia, to czekanie jest dobijające, nie? :)
Adrianna - też się tak czuję. Chciałabym już urodzić, nie mogę na siebie patrzeć w lustrze, jestem coraz większa, zaczęły mi wychodzić rozstępy na brzuchu... A tak się cieszyłam, że ich nie mam! I dupa, wylazły...
Nie miałabym nic przeciwko zobaczeniu Jaska po drugiej stronie brzucha
2012-10-27 23:07
tetaim zebys wiedziala ,ze czekanie dobija !!
Dzis dzwonilam do mojej mamusi zapytac co tam u niej a ta sie zestresowala b myslala ,ze to juz hehe i mowi do mnie ,ze od paru dni siedzi jak na bombie i czeka na telefon hehe
Kapiel wzielam ,na pilce poskakalam i zaczelu bolec mnie krzyze ,ale czy to to ..raczej nie ...
czekam moze cos sie rozkreci !!
Chociaz watpie ...
Jestem przekonana ,ze do wizyty w klinice nie urodze.
Co do sniegu to u mnie jeszcze jest.
2012-10-27 23:15
Moja mama też panikuje jak do niej dzwonię, więc już tego nie robię :D
Raz zadzwoniłam dosyć późno, to odebrała słowami "to juuuż?!"
A innym razem Jasiek mnie skopał okrutnie, położyłam się i jakoś tak mi się zasnęło. Mamuśka mnie obudziła telefonem koło 18:00, powiedziałam jej, że kiepsko się czuję, to pół rodziny postawiła na nogi, ojca z pracy ściagneła żeby ze mną na porodówkę jechał
Te przyszłe babcie jakieś przewrażliwione są :D