Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jola91

ewela nie jesteś sama, ja też jeszcze nic nie mam wyprane ;P zamierzam się za to zabrać w przyszły weekend jak mąż w szkole będzie, bo tak to nie mam czasu... no i wszystkim przeziębionym życzę szybkiego powrotu do zdrowia ;D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
darleyka

kobitki szybkiego powrotu do zdrowia :) ja też jeszcze nic nie mam wyprane ... zabiore sie w niedalekiej przyszłości za to !smiley

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamainez

ja wpadłam w szał prania. piorę 3 dzień pod rząd i prasuję od razu jak wysycha. aż rozpiera mnie duma haha bo długo się nie mogłam za to zabrać. najgorzej zacząć. ależ dziś paskudna pogoda, ja spałam trochę w dzień. u mnie pada od rana z małymi przerwami

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karola25

zdrówka dziewczynki :-) 

ja drugi dzień prasuję, bo robię to z przerwami na obiad, posprzątanie itd., a jak mąż po 15 wraca z pracy to mi nie idzie :-)

powiem wam, że nawet nie wiedziałam, że będę lubiła kiedyś coś prasować, a te malutkie body i śpiochy........

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamainez

ja mam to samo. ogólnie nie lubię prasować, ale te małe ubranka tak fajnie się "głaszcze", że sprawia mi to nawet frajdę. ja poprasuję max. z godzinę i muszę odpocząć, bo plecy bolą, a brzuch robi się twardy. ale potem mogę znów.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylkaaaaaaaa

Ja prasuje na siedząco :D bo jak bym miała stać to co chwile trzeba by przerwe robić...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewela1

Hej dziewczynki, my juz po wizycie. Wiec tak, dzidzia zdrowa, w 30 tygodniu wazy 1800 gram, lekarz powiedzial ze bedzie duza ale ze dam sobie rade... mam nadzieje :) Jest ulozona glowka do dolu i mam nadzieje ze juz tak zostanie. Szyjka troche sie skrocila, teraz ma 32 mm, dostalam dalej luteine i magnez a do tego zelazo bo hemoglobina poszla w dol. Najbardziej zmartwil mnie moj przyrost wagi, mam juz 14kg na plusie. Kazal ograniczyc cukier (w tym owoce), mam jesc ciemne pieczywo i duzo warzyw. No nic musze sie jeszcze bardziej pilnowac a i tak nie jem duzo, brakuje mi ruchu ale przy skracajacej sie szyjce to cholera ciezko.. oj niech juz te 10 tygodni zleci :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karola25

dobrze, że wszystko ok. a Dzidzia fajnie rośnie pewnie już mega czujesz ruchy :-)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
golia

my dzis tez po wizycie. 30 tyg- 1500g, tylko cisnienie mam 140/100:( dostalam leki na nadcisnienie a jutro mam isc na oddzial jednego dnia przebadac sie w szpitalu.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
julq

A no ja tez dziś po wizycie i mała jakoś się wierci i pcha się troszkę nie potrzebnie tak szybko na ten świat.. więc ciekawe czy damy rade do tego Listopada ;)