Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
happymum92

ja też leżę w łóżku z laptopem :)).

mój P poszedł na nockę a my tu z malutką na niego czekamy do rana prawie :PP.

mam już większość rzeczy w zasadzie :)

łóżeczko stoi, wózek ma przyjechać w ciągu kilku dni :) i to jedyne rzeczy zakupione przez internet 

ubranek mam już pełno :))

jeszcze muszę kupić jakiś ręczniczki do kąpieli bo mam tylko 1,

wczoraj kupiłam pierwszą paczkę pampersów, chusteczek  :P środki do kąpieli :)

od znajomej mam dostać wanienkę i przewijak :)

 

tylko dla siebie muszę kupić parę rzeczy szlafrok,koszulę nocną  te majtki o których pisałyście i takie tam :)

a Ty? :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
immness
Też zaczęłam oglądać "Porodówke" ale dorwały mnie dreszcze i już leżę w łóżeczku...przy okazji ta drąca się babka w tle - coś strasznego ! Mam na noc zagwostke...musieliśmy zrezygnować z mieszkania o którym wcześniej pisałam - sama hydraulika by Nas kosztowała ponad 2500 zł, a gdzie cała reszta, ehhh...szkoda no :( Trzeba szukać dalej !
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewellina

dla małego w sumie mam prawie wszystko,brakuje tylko drobiazgów,no i wanienki do kąpielismiley a dla siebie do szpitala to prawie nic nie mam jeszcze,w przyszłym tyg.pójdę i kupięsmiley a Ty jak tam ze szkołą? ja hotelarstwo skończyłam i nigdzie dalej nie poszłam,w domu siedzę i po szkole pracy też nie podjęłam... 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewellina

nie martw się,może znajdziecie jeszcze coś lepszego smiley

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
happymum92

ciesz się że nie widziałaś dalszej części.. bo ja jestem przerażona.. maluszek był bardzo duży i ledwo wyszedł przez kanał rodny oczywiście po nacięciu.. i nie płakał przez pierwsze chwile bo był oszołomiony :(. chyba bym zawału dostała, jak mała nie zapłacze od razu napewno wpadnę w panikę.. grrr.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
happymum92

ja pracowałam już w trakcie liceum na umowę zlecenie w Kazarze, jak tylko dowiedziałam się o ciązy udało się tak zrobić że dziewczyny przeniosły mnie na umowę o pracę, także troszke popracowalam a teraz jestem juz na zwolnieniu :) ciesze sie ze tak to wyszło bo mam płatne 100 procent zwolnienie plus potem urlop macierzynski.

ja skończylam rok studiów dziennych na akademii wychowania fizycznego na turystyce i rekreacji, ale niestety musiałam z tego zrezygnować bo tam nie ma miejsca dla kobiet z brzuszkiem. Jest duzo zajęć sportowych na które nie mogłabym chodzić a do tego dzienne studia wygladaly tak ze od 8 do 20 mialam zajecia z przerwami po 2 h.

nie dałabym rady przy dziecku tego kontynuowac, dlatego z bólem serca ale musiałam sie przenieść na inną uczelnię i robię ten sam kierunek ale zaocznie.

Niestety ze wzgledu na roznice programowe musialam zaczac od nowa ale oceny z przedmiotów ktore sie powtarzaja przepisuja mi takze nie mam duzo nauki :)

Mam nadzieje ze jakoś sobie poradzę jak malutka przyjdzie na świat

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewellina

na pewno dasz radęsmiley to Ci się udało z tą pracą,aż zazdroszczę,ja teraz żałuję,że odrazu po zakońćzeniu roku w kwietniu nie poszłam do pracy ,tylko stwierdziłam,że robię sobie ostatnie wakacje,a tu niespodzianka okazało się,że jestem w ciąży ...pisałaś,że mama nie przyjęła tego na początku dobrze,tak samo moja,rozpłakała się,tak samo twierdziła,że zmarnowałam sobie życie,że taka młoda jestem,teraz się już uspokoiła ale czasami w złości powie mi jeszcze coś przykrego . 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
immness
D. ma szukać czegoś innego, ja siedzę w domu...niech się tatuś trochę wykaże ;) O ! To dobrze, że dalej nie oglądałam...ja im więcej takich programöw oglądamtym bardziej myślę o CC.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
happymum92

moja też się rozpłakała i też usłyszałam że zmarnowałam sobie życie.. Ona tym bardziej chciała żeby w moim przypadku było inaczej bo sama wcześnie zaszła ze mną w ciążę, nie chciała żebym popełniła ten sam błąd.. ale cóż..

teraz już jest okej, widzi że sobie radzę, ale czasem też powie coś w stylu -  "dziecko popatrz z czego zrezygnowałaś.. " 

brałam 3 lata tabletki antykoncepcyjne, P był moim pierwszym partnerem seksualnym, odkąd zaczęliśmy się spotykać na poważnie zaczęłam się zabezpieczać.

W marcu stwierdziłam że zrobię sobie przerwę w braniu tabletek do której wszyscy mnie namawiali żebym potem nie miała problemów z zajściem w ciążę, przed wakacjami chciałam do nich wrócić, ale już nie było po co :))

jak widać prezerwatywy to nie jest dobry środek antykoncepcji i stało się..

Tak to jest że jedni starają się latami a innym to przychodzi tak łatwo jak nam :))

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
immness
Przez tą "Porodöwke" pół nocy mi się śniło, że rodziłam... hi hi hi :)