Najaktywniejsze:
Komentarze
2012-12-12 18:44
moja niunka dzisiaj spokojna, ale to dlatego ze mamuska duzo sie dzis wychodzila:)
bylam sie zarejestrowac w UP by miec ubezpieczenie bo mam niby od rodzicow ubezpieczenie ale wole miec swoje zeby mala tez byla ubezpieczona. Potem zamowic obraczki, i kupilam sukienke na slub:)) jedna kupilam ale jak przyszla to stwierdzilam z mama ze sie nie nadaje na slub cywilny w ogole... za to kupilam taka piekna z koronki, tzn pod spodem jest podszyta materialem taka jasniutka prawie biala satyna a na wierzchu jest koronka w kolorze kawowym... piekna jest:)
cos podobnego do tej:
http://img.szafa.pl/ubrania/0/012154130/1349562160/urocza-koktajlowa-sukienka-koronkowa-wesele-m-38.jpg
tylko moja ma inny kolor koronki, troche wiekszy wzor nie taki drobny, i jest pod biustem odcinana :)
2012-12-12 19:17
Bardzo ładna sukienka :) a ślub kościelny będziecie mieć później czy nie? ja polecam sukienki marki Angel - są śliczne :)
2012-12-12 19:18
Będziemy mieć, ale to za kilka lat - jak mała podrośnie, a my się ustabilizujemy finansowo, no i zrobie bierzmowanie, bo nie mam :P
2012-12-12 19:22
bedzie ślub bedą foty to i fotkami się chyba z nami podzilisz maleńka ;D:D
bo jak nie to po dupsku dostaniesz ;p
oj ja dziś zrobiłam km a km na mieście ,boli mnie krocze jak z łóżka wstaje jak chodze czuję mega ciezar tam na dole , mała wypycha swoją dupęcje ;p;p oczywiście matka w nocy spać nie moze ; / cholerie chciałabym mieć niunie przy sobie już <3 i zrzucić ten cieżar, kiedyś chodzenie sprawiało mi przyjemność a teraz . . . nie mogę sie doczekać wiosny cały czas z wózeczkiem bede sobie spacerować ;p
2012-12-12 19:26
Dioksynka to na spokojnie realizuj swoje plany a faktycznie cywilny w tym momencie jest dobrym rozwiązaniem :) fajna teraz aura panuje na dworzu więc wykorzystajcie to i poróbcie fotki na zewnątrz
2012-12-12 19:53
Ja nadal chora, przyklulo mnie do lozka, wiec sie nie pokazywalam i nic nie pisalam.Wszystoie domowe sposoby robie i nic....zero zmian, juz bedzie 4 dzien, szlag mnie trafia, bo tyle roboty a ja leze.Ale na nic niemam sily, wiec musze. Szkoda ze jestesmy tu smi w tej Kandzie z mezem, to nikt nawet nie pomoze cyz odwiedzi.
Ale juz odpisuje:Losfin-dzieki za odpowiedz o malinach.
Sylwunia1986-tu mozna sie wczesniej rejestrowac, sluzba zdrowia dziala nieco inaczej niz w Polsce.Jak tylko postanowisz ze nie rodzisz w domu,to twoj poloznik kieruje cie do swojego szpitala, gdzie przyjmuje.i juz -nie ma wyboru. Ale jest o.k.
Lolipop270- poczekaj z ta obraczka. Kazda zmiana rozmiaru niszczy material i obraczke.Wiem, bo moj maz to jubiler i zlotnik z zawodu. Dlatego mimo,ze chcialam miec grawerowana obraczke, zrobilismy sobie bardzo zwykle-proste. Bo planowalismy dziecko. Troche nam zeszlo,ale...jest udalo sie. Najpierw zmienilam palec, na ktorym nosilam obraczke, teraz lezy w domu i czeka na przyszly rok. Wszystko samo wtroci do normy i jak schudniesz , wtedy sobie zalozysz. Mnie tez smiesznie po 4 latach nie nosic,ale coz....MOzesz sobie na lancuszek na szyji powiesic,jak chcesz. MOj nie ma nic przeciwko temu, wiedzielismy ze tak bedzie.
Happymum92-glowa do gory, bedzie dobrze,nie TY pierwsza i nie ostatnia. Zrobia ci cesarke wczesniej i juz. a jak jest 37 tydzien to jest o.k. nie wazne ze malo wazy. Wazne zeby bylo zdrowe i wszytsko wyksztalcone.Powodzenia, bede trzymac kciuki.
Dzieki wszystkim za porady zdrowotne. Wkurza mnie to ze na koniec sie rozchorowalam, bo tak dbalam o siebie i do tej pory byo dobrze. Zima.. ma swoje uroki...hm...Kasia
2012-12-12 19:56
sliczna ta sukienka na kiedy termin?
2012-12-12 20:00
Witaj Kasia.czy przypadkiem to takie przeziębienie z zatkanym nosem? pytam się, bo sama mam takie przeziębienie a ten katar to częsty objaw na końcu ciąży (Hormonalny nieżyt nosa ciężarnych) i nic nie poradzisz, jedynym sposebem jest ... poród :)
2012-12-12 20:05
A i jeszcze cos na temat skurczow przepowiadajacych albo Braxtona -Hicksa (z ksiazki): czasem trudno jes rozroznic od tych prawdziwych i kazda przechodzi je inaczej, jedne czuja mocno, inne w ogole maja bezbolesne. Ale one zawsze ustepuja, a te prawdziwe nie. Wiec tak dlugo jak przyuchodza i odchodza nie ma co sie martwic. POnadto sa krotkie od 20 sekund do 4 minut, i nieregularne. Najczesciej tez przejda jesli zmieni sie pozycje lezenia , siedzenia etc.Mozna je miec przez kilka minut, albo godzin, a potem ustapuja na kilka godzin czy dni. Mozan zlagodzic je: ciepla kapiela, relaksem, pic duzo wody, polezec na boku jakies 20 min.Acha no i i jest normalne w tym stadium ciazy ze moze trwadziec brzuch, czyli macica, jak rozwniez czestsze wizyty w toalecie. Nawet lelkkie popuszczanie moczu jest normalka. To samo z krotkim oddechem, kopaniem maluszka, a od ok. 36 tygodnia- schodzenie glowy maluszka w dol i nacisk na dolne partie, za to lzejsze beda sie wydawac gorne partie brzucha. Wtedy powinna sie skonczyc np. zgaga HHUURRAA!!!!!! bo ja mam czesto. Wiec aby do przodu i jeszcze te 2 tygdodnie.Kasia
2012-12-12 20:17
Jak juz siedze przy kompie to juz wszytsko napisze, i znowu zalegne w lozeczku...Ja sama uszylam przescieradla do lozeczka, bo mam maszyne i byly fajne i bardzo tanie materialy. Z flanelki. A na dniach dostalismy zupelnie niespodziewane duzo ciuszkow i lozeczko uzywane szczebelkowe i do tego lwasniep rzescieradla i ine takie typu ochraniacze. Ale my nie bedziemy uzywac. Na kanadysjkiej szkole rodzenia oni tu uwazaja, zeby lepiej nic wokolo glowy dziecka nie klasc i nie podkladac , w tym poduszki,kolderki, tych ochraniaczy etc. Glownie ze wzgledu na syndrom niesposdziewanej smierci lozeczkowej, czy jakos tak, ktora jest nie do konca zbadana i poznana, wiec wszyscy sie boja i dmuchaja na zimne. Ja pewnie tez tak zrobie, ale w takich przypadkach ieruje sie instynktemi tym co bedzie, jakie bedzie dziecko, jak bedzie spac i reagowac, czy duze etc. i wtedy sie dostosuje.
Kombinezon zimowy na wyjscie ze szpitala tez mam ( z kapturkiem i rekawiczkami - takimi nakladkami), bo tego nie daja tu w szpitalu, choc wiadomo ze w aucie mozna wlaczyc ogrzewanie i te pare minut jazdy z ogrzewanego do ogrzewanego pomieszczenia nic sie nie stanie. Mamy tez taka wkladke - polarkowa- do siodelka do samochodu, dziala jak kocyk. Musimy miec tez czapeczke , pare pieluszek, moze skarpetki i rekawiczki. Reszty nie- bo to zabezpiecza tu szpital. Wiecej rzeczy potrzebuje mama. Ale ja mam juz torbe spakowana w 80 %, tylko jeszcze musze porobic ostateczne pranie , jak sie wykuruje. To chorobsko to mi nie na reke teraz......Co nas uprzedzali to zeby popodpisywac wszystko, bo zdarzaja sie kradzieze. Mozna nawet wlasne poduszki, byle nie mialy bialych poszewek. Dlatego ze nie bedziemy miec prywatnego pokoju tylko wspolny.Chyba- nie wiem.Ale i tak wezme, juz teraz jak ide spac, to mam w sumie 9 podueszek roznej wielkosci i ksztaltu: 3 pod stopy(na te opuchlizne), 3 pod glowe, w tym fasolka, 2 male pod bok na ktory sie przekrecam i jedna miedzy kolana.Masakra...no ale jakos mi wtedy wygodniej, i nawet uda sie conieco pospac, bo o calej przespanej nocy to moge sobie pomarzyc.....
Pozdrowka dla stycnzioweczke. Ja tez slyszalama, ze chlopaki lubia posiedziec 1-2 dwa dluzej, a dziewczyny sa niecierpliwe i chca wczensiej na swiat. Generalnie nie ma to znacznia dla mnie, bylo urodzilo sie zdrowe. A termin od 38 do 42 tydzien ciazy jest jak najbardziej prawidlowy i o.k.Kasia