Najaktywniejsze:
Komentarze
2013-01-24 15:37
Dnia 20.01.2013 o godzinie 18.50 urodziłam zdrową i śliczną córeczkę NATASZKĘ waga 3490g długa 52cm.
Od wczoraj jesteśmy w domu.
Poród zaczął się z nienacka. W sobotę o 4 nad ranem obudziła mnie wysoka gorączka i kaszel. Od mniej więcej południa strasznie bolały mnie plecy i pachwiny ale niereguralnie wiec nie przypisałam tego jako skurcze. Byłam na pogotowiu dzwoniłam do swojego gina żeby mi jakieś antybiotyki przepisał i czy cos mogę brac. Powiedział co i jak no i zaczęłam się do tego stosowac. Około 17 zdecydowałam się pojechac do szpitala żeby obejrzeli czy wszystko ok bo gorączka nie chciała spaśc. Dojechałam, badają mnie, KTG itd a tu skurcze i to co 15-10 minut. No i na porodówkę.
A tam koszmar urodziłam dopiero po 24godzinach czyli w niedzielę wieczorkiem. Ale nie ważne o porodzie nie bedę pisała. Ważne że już jesteśmy wszyscy razem
No i oczywiście gratluje wszystkim rozpakowanym i powodzenia tym które jeszcze czekają.
Aha no i udało nam się załapac na poród rodzinny bo kilka dni przed odwołali zakaz, tak że nie byłam sama tylko z moim mężem który naprawdę mi pomógł
2013-01-24 15:43
Gratulacje Izunia, dużo zdrówka dla Ciebie i małej :*
2013-01-24 16:47
lisaveta i izunia gratuluje :)
2013-01-24 16:52
lisaveta i izunia gratulujemelduje sie ze u mnie zero oznaknic sie nie zapowiada na porod
2013-01-24 18:15
ja się kulam jeszcze z brzuchem , jutro wizyta zobaczymy co moja gin powie na pewno da mi skierowanie do szpitala na wywołanie yhm . moja córa to tam na prawde ma za dobrze .
2013-01-24 19:14
U mnie też spokój maly szaleje w brzuchu.
2013-01-24 23:54
2013-01-25 06:35
nie ma jak dobrze sie wyspać xD dwie godziny spałam tylko,od 2 w nocy oczy jak 5 zł ; / no nic leżeć mi się już nie chciało wiec wstalam powoli powoli się ogarniam ,zjem sobie śniadanko, kawkę wypiję i do szpitala na wyizytę ,okaże sie co tam ze mną zrobią ,chyba pojdziemy na oddział poleżeć i wywoływać .
2013-01-25 06:41
ej ja też właśnie wstałam
w sumie to nie śpię od jakichś 3 godzin..zdenerwowana jestem, bo synek ma cały czas czkawkę, normalnie bez przerwy od wczoraj popołudnia i nie wiem czy to nic złego się nie dzieje, bo wcześniej miał ale może z raz dziennie. Nie wiem czy nie przejechać się na IP bo się bardzo przejmuję..maskara
2013-01-25 06:45
noł stres ; ) moja tez ma czkawke jeszcze ;p;p nie dość ze czkawka to jeszcze sie na boki rozpycha -.-