Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marsyllianka25

jadę do szpitala bo skurcze są już naprawdę bolesne i coraz częściej..jestem przerażona, a tak na to czekałam :) czekam tylko na męża i może jednak Staś jeszcze się na styczeń załapie :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ilona213

marsylianka, oby to bylporod, powodzenia :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewellina

powodzeniaa !! laugh

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewellina

a co u fajnamama123 ? wiecie coś? i u Efki ? 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
flamandka

powodzenia marsylianka

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natalia91

Efka już urodzila 15 ino mamusia pełną para i nie powiadomiła nas ;p;p 

nadal w brzuszku jesteśmy ,my już w tym tygodniu wrócimy osobno z Lenką ; ) 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewellina

Cieszę się razem z Tobą,że Lenka już niedługo będzie z Tobą ;) a jak samopoczucie?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
biedroneczka83

A ja to już przestałam chyba marzyć, zeby zostać stycznióweczką..;/ Amelka wyparła swoje cztery litery i jak na złośc matce nie chce wychodzić;/ jeszcze mam trakiego lekarza, że od 30 tygodnia to wogóle nie zagląda co sie u nas dzieje ;/'

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiedzmaefka

Witam... zaraz mina 2 tygodnie odkąd Gabrysia jet na świecie, niestety dość długo przebywalismy w szpitalu (11dni) mała ma lekką utrzymującą się żółtaczkę, miałam wiele komplikacji po porodzie... Gabryia zsiniała i miała chwilowy bezdech czego efektem było późniejze zailanie ją tlenem, setki badań, nawietlanie przy żółtaczce - 6dni do tego leżała cały czas na neonatologii- a więc nie miałam jej przy sobie przez 11 dni- jedynie na karmienie mi ją wyciagali z inkubatora :/

 

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiedzmaefka

 rozpoczął się samoistnie, odeszły mi wody we wtorek o 7.30, o 8.30 bylismy na Ip, a o 9.00 na porodówce z rozwarciem 6cm- bez skurczy. Akcja porodowa rozpoczęła się po 10. 00 bo wtedy przyszły skurcze, i wtedy pryznic piłeczka i jechane, o 11 dostalam czopki na wieksze rozwarcie a o 12.30 podano mi OXY, o 13.00 pojawiły sie regularne i juz dość mocne skurcze, a o 14.00 mega skurcze i 14.30 skurcze parte... nacięli mnie ok 15.00 a o 15.09 Gabi przyszła na świat... mimo, ze bolalo nie było tak źle jak sobie wyobrażałam... a moje duże dziecko...

 3700gram w 38tc i 57cm... wynagrodziło mi cały ból. heart