Najaktywniejsze:
Komentarze
2012-12-05 18:14
Dobry wieczór! Ale miałam zaległości! Koleżanka pożyczyła mi kompa do szpitala :-) Mówią Lekarze na mnie weteran na oddziale! Na razie pozostajemy i nikt nie mówi o wypisie, ale czuję się tu bezpieczniej, bo skurcze mam nadal pomimo największej dawki leków! Do tego cukrzyca i tarczyca... Codziennie mam "kilo" leków! Walczymy o każdy dzień... Patunki, ale to aż tak masz wysokie te cukry? Ja to tak się przestraszyłam, że dieta jak ta lala, Mąż się szkoli, co może mi do jedzenia robić... Generalnie mam od początku ciąży plus3kg. Mały Malutki tylko 1200, ale jeszcze mieści się w granicach... Dostalam 2 zastrzyki - sterydy na płucka, to też zabezpieczenie.... Życie szpitalne znam na wylot, wszyscy lekarze mnie znają.... Ostatnio przy obchodzie się śmieli, że na Wilekanoc mnie wypiszą... No to Patunki teraz też Cię czeka pobyt w tym wspaniałym miejscu... eh te życie
2012-12-05 19:19
Za wszystkie lutowe ciążowniki, które są zmuszone podziwiać piękno szpitalnych ścian, zaciskamy kciukasy!!! 3majcie się Kobity!
2012-12-05 19:21
no to nam się rozszalało wszystko! Ja trzymam sie diety, jem mało, częściej i dziś pierwsze pomiary i jest ok. A nawet zjadłam na podwieczorek pół kanapki, marchewkę i 2 kostki czekolady gorzkiej 70 % kakao - maz wyczytał, ze moge gorzka czekolade :-D i jeszcze jedno- moje problemy z zaparciami jakos zmalaly na tej diecie! ale na sniadanie codziennie otreby i siemie lniane.... same pysznosci i to z mlekiem, ktorego nienawidze! Miałaś już Modelka szkolenie z Panią jak ma się odżywiać ciężarna z cukrzycą? Ja dostałam prezent- torebke różową z kosmetyczką i glukometrem....
2012-12-05 20:26
Jejciu jak mi was dziewczyny szkoda ;( co to się porobiło, co druga w szpitalu...
A ja sobie tak bimbam zamiast odpoczywać sprzątam, wariuję w domu zamiast
dziękować Bogu za tą nudę i się bardziej oszczędzać, żeby też nie podziwiać białych
fartuchów.
Aneczka86 to ile już na oddziale? Teraz jak masz komputer jakoś dzień ci szybciej minie;)