Najaktywniejsze:
Komentarze
2013-01-29 21:57
podobno kobieta podczas porodu dostaje jakis super power, wybuch hormonow, adrenalina i wogole. jak juz bedziemy rodzic to nie bedzie odwrotu wiec sily sie napewno znajda. Gorzej po, teraz sobie spie po 10h, a jak sie maly urodzi to 10h w tyogniu bede spala a nie dziennie:)
2013-01-29 22:06
miałam napisać własnie, jak zaczynasz rodzić to moc jest z Tobą naprawdę dostaje się niesamowitej siły, a skąd to nie wiem, ale tak jest. Potwierdzam.
A ja mam teraz tak - nie śpię do 7 rano co noc, bo tyłek boli lub coś innego, zasypiam około 7-8 rano i śpię do 11. Zarąbiscie, zważywszy na to, że pierworodny jest u dziadków na ferie i jak wróci i zacznie się szkoła, to się pochlastam. Nie wiem, jak się przestawię. I w ogole jak dam radę, jak tu tak cięzko cholernie samej ze sobą...aj tam.
2013-01-29 22:06
miałam napisać własnie, jak zaczynasz rodzić to moc jest z Tobą naprawdę dostaje się niesamowitej siły, a skąd to nie wiem, ale tak jest. Potwierdzam.
A ja mam teraz tak - nie śpię do 7 rano co noc, bo tyłek boli lub coś innego, zasypiam około 7-8 rano i śpię do 11. Zarąbiscie, zważywszy na to, że pierworodny jest u dziadków na ferie i jak wróci i zacznie się szkoła, to się pochlastam. Nie wiem, jak się przestawię. I w ogole jak dam radę, jak tu tak cięzko cholernie samej ze sobą...aj tam.
2013-01-29 22:53
kurde dopiero sobie posprawdzalam i poczytalam te skroty z karty ciazy i tam jest rubryka o to jak dziecko jest wstawione w kanal rodny i oni to podaja w ulamku np 1/5 albo 3/5 itd a 'moj kanal' jest wolny, czyli w ogole jeszcze tam nie wszedl, a wujek google twierdzi ze dziecko tam juz wchodzi 2-4 tyg przed porodem...to ile ja bede czekac, nie chce nawet myslec
2013-01-29 23:13
no bo angielskie pomiary musza byc inne niz polskie, tu sie nazywa to engagement. Powiem wam gorzej, czytam sobie na angielskim NFZcie ze jesli dziecko sie nie wstawi w kanal rodny do tygodnia w ktorym jest termin porodu, czyli 'de facto' do mojej nast wizyty z polozna za 2 tyg to beda robic cesarke, super...chyba musze mniej lezec
2013-01-30 08:56
za mna kolejna ciezka noc. maly sie nie urodzil a juz sie tak stawia do matki noo co bedzie pozniej ;p
wczoraj tak jakby mnie 'szczypal' po szyjce w srodku az mi lzy stanely w oczach! maz sie dziwil co mi sie dzieje a mna wyginalo jakby ktos egzorcyzmy nade mna odprawiał