Najaktywniejsze:

Komentarze

aneczka super moje gratulacje a zarazem bardzo ci dziekuje za prezent urodzinowy....4 luty to bardzo fajna datasmileydużo zdrówka dla mamusi i syneczka...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madelka
Aneczka ueszcze raz wielkie gratulacje! Juz wiem ze w domku jestescie. Zamienilysmy sie bo ja w szpitalu.. Wczoraj lekkie skurcze nie przeszly po prysznicu wiec pojechalam do szpitala. W nocy byly bardziej bolesne i czeste. Dzis na ktg doszly do 100 wiec cos sie dzieje. Szyjka zamknieta ale skrocona. Czekam na obchod co powiedza lekarze czy czekamy do srody czy nie.. Choc boli troche to wolalabym poczekac.. Taka piekna data;)

no madelka jestem pełna podziwu ze skurcze na sto a ty jakoś to wytrzymujesz ja miałam 70 i myślałam ze zejde.... ale bóle z krzyża i z brzucha miałam....powodzenia i zeby udało sie prezęt na walentynki kochana

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madelka
Ja po obchodzie;) kontrolne ktg mnie czeka za ponad godzinke i jak beda dalej sie skurcze pisac to dzis ujrze swojego synusia! ;) Daria mnie skurcz zaczyna sie z przodu a potem rozchodzi sie na boki i kumuluje w kregoslupie z tylu. Mile nie jest ale do wytrzymania;p
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
magdalenao
O madelka, to cesarka wcześniej ? Trzymam kciuki.

no to ja miałam w jednym czasie i w kręgosłupie i z brzucha nie do opisania ból poprostu... trzymam kciuki za ciebie kochana...

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anikaa269

A ja mam juz dosc. remont ktory mial zajac 2 dni, okazuje sie zajmwoac kilka tygodni:/ syf w domu, meble porozstawiane normalnie mam ochote kogos zabic...Do tego antybiotyk u dentysty. Na to wszystko jeszcze kontrola z psem po wypadku i okazuje sie ze blacha sie lekko poluzowala w lapie i nast 6 tyg musimy na niego dalej uwazac, krotkie spacery tylko na smyczy, a psa energia roznosi, chce skakac i biegac  a nie moze, trzeba go pilnowac. Z tych nerwow juz mi sie caly brzuch obkurcza dzis...wszystko na ost chwile idzie nie tak jak mialo byc;/

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
yummymummy

Aneczko, jeszcze raz gratuluję Kochana, dużo zdrówka heart

Madelka, teraz za Ciebie Kochana trzymamy kciuki... coś czuję, że jeszcze dziś ucaujesz Igorka smiley, będzie dobrze! jestem myślami z Tobą kiss

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
magdalenao
anikaa269 daj sobie na luz, zrzuć wszystkie obowiązki na chłopa, ty odpoczywaj, masz prawo czuć się rozbita, zmęczona zdenerwowana, za dużo bierzesz na siebie. Odpoczywaj i zbieraj siły na poród :)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anikaa269

magdalenao ja poprostu mam chyba silny instynkt tego 'gnizadowania' a moje 'gniazdo 'nie jest gotowe i byc moze nie bedzie zanim sie dzidzia urodzi, dlatego tak sie przejmuje:) Mam nadzieje,ze w ciagu tygodnia sie skonczy ten syf, dobrze ze mam przyjezdza wiec wrazie co pomoze mi ta chalupe doprowadzic do stanu uzywalnosci. 

Z checia bym zrzucila obowiazki na chlopa hehe, ale on tez 12-23 w robocie teraz.

Faktycznie dam sobie na luz, bo niepotrzebnie sie denerwuje rzeczami na ktore nie mam wplywu wlasciwie, trzeba przeczekac i tyle, moze jedynie nerwy przyspiesza porod i juz nie bede sie bala wywolywania, jeden plus chyba tego:)