ja też :)

 

uzaleznia, malo pisze, ale czytam regularnie :)

Dzień dobry Dziewuszki U Nas pogoda okropna - deszczowo i ponuro. Ernest cyrki odstawia, nie śpi prawie wcale, płacze non stop. Teraz wiem, co Wy macie, jak Wasze Dzieciaczki tak płaczą

Bozzziu jak mnie suty bolą! Opuchnięte, dwa razy większe.Chodze toples po domu wietrze je zimne okłady małemu podaje odciągnięte z butli qwa qwa przecież, aż tak mnie nie pogryzł, jakieś zapalenie sutków możliwe?

aneczka86 mam to samo, już mi ręce opadają na mojego syna, chylę czoło przed anikaa269, ty mialaś stale tak, ja po jedym dniu i wysiadam, kobieto jak ty dajesz radę tak od prawie 2 miesięcy? U nas też ponuro, chłodno i deszczowo. Może dzieciaczki tą zmianę pogody źle znoszą? Bo moje dziecko, co prawda troszkę zawsze pomarudziło, ale cholerka spał dziś zaledwie pół godz łącznie  i stale marudzi!!!!!!!!!!!!  luty2013 kapustę schłodzoną w zamrażalce przyłóż, stłuczoną tłuczkiem do mięsa, powinno pomóc, mi pomogło przy zastoju pokarmu.

Myślisz? Zastoju nie mam piersi nie bolą są mięciutkie tylko z sutkami coś nie tak, jak przyłoże kapuste nie zrobią się puste?

Dodzwoniłam się do doradczyni laktacyjnej nie kapustą, nie smarować kremami, nic mokrego nie przykładać, zimny suchy okład i octaniseptem popsikać po odciągnięciu w pon mam przyjechać z Dominikiem.

magdalen ja wlasciwie nie funkcjonuje, dzis ogolnie mielismy 'koncert' rowniez w nocy, wiec chlopina moj wzial dziecko, psa i wyszli na godzine, a ja moglam odespac. Szczerze mowiac to odliczam dni w kalendarzu i czekam az wybija te magiczne 3 mce Od urodzenia Leona bylam 2 razy pomalowana, o wlosach nie mowie, tylko myje i susze, bo na ukladanie nie mam czasu. Czekam na dzien, kiedy sie odpicuje i wyjde gdzies dalej do ludzi niz rundka po parku

 

luty jestem zdziwiona, ze kazali Ci robic zimne okladay, z tego co wiem to piersi musza miec cieplo.

W mojego diabel wstapil. Im blizej chrzcin tym jest gorszy. Dzis za caly dzien spal moze z godz. Nawet spacer nie pomaga. Oczy czerwone jakby sie czegos nacpal ale spac nie pojdzie. Tyle ze nie plakal strasznie. Chociaz ze sklepu (2km) musialam go niesc na rekach do domu bo w wozku jeden wrzask! Jak ja jutro na chrzciny bede przygotowywac sskoro on nawet godz nie usnie? ;-( a moj do roboty idzie zamiast wolne sobie zalatwic! Nie odzywam sie do niego. Zawsze wszystko na mojej glowie :-/

Tyle sie musze pochwalic ze Igor dzis w nocy obudzil sie dopiero o 4:30 wolalabym zeby w dzien wiecej spal.