Drugi link do mnie przemawia, proszę zapytaj, bo ja tak szybko się nie dostanę do alergologa, też się kładę choć na chwilę jak przysnoł bidulek. Dobranoc !

Luty mnie tez sie wydaje ze to po soczku. Ja bym zaczela od lyzeczki marchewki czy jabluszka a potem soczek i to jablkowy... Jak ci minela noc? U mnie Igor dal sie rodzicom wyspac- spal od 21-6:20 ;) maz rano do mnie z pretensjami czemu go nie budzilam jak mlody w nocy wstal ;) a ja do niego ze spal cala noc to oczy wywalil do wierzchu hahah

luty soczek gruszkowy to za ciężkie kaliber na taki malutki brzuszek,gruszka jest ciężkostrawna,a dla dzieci to już wogóle...ja  z soczkami poczekam jeszcze,lekarka przy naszej alergii wlasnie nie kazała ich podawac 

Luty2013

owszem gruszka jest ciężkostrawna, sama w sobie, jak i w deserku...

natomiast soczek, to juz co innego!

pisałam już , że nam p. dr kazała dawać na początek jabłkowy przez tydzień, potem marchewkowy tydzień no i gruszkowy... pierwsze 3 dni rocieńczony z wodą pół na pół.

jak z nimi nie będzie problemu mogę zacząć dawać dwuskładnikowe po 4tym m-cu...

Pytałam o rozszerzanie diety, czy nie za wcześnie, żeby nie nabawiła się AZS, lub alergii... powiedziała, że jeśli ma dostać AZS , to dostanie i wprowadzenie marchewki po 4tym m-cu nic tu nie zmieni... to samo z celikią, jeśli zaaprobuje gluten, to i 5 i 6 i 9 tym m-cu... a jeśli nie to celiakia i tak się pojawi prędzej , czy później, bo po prostu będzie skłonna i tyle...

za 2 tyg mamy dać zupkę jarzynową. Od kilku dni je "obiadek" samą marchewkę ;) wczoraj kupsztal czerwonyyyyyy ! ;) przy marchewce trzeba dawać soczek rozluźniający np. jabłuszko lub gruszkę, bo może być ciężko z kupką! ;)

mojej młodej wszystko meeega smakuje i ryk jak zabieram.

Putunki...

mój 37-latek też nie pomyślał... cóż... ja na Dzień Taty też nie pomyślę... faceci, już się przyzwyczaiłam, że co nie popchniesz, to nie ruszy...

mhm... sory nie doczytałam chyba do końca :/

putunki mamy ostatnią puszkę Nutra,wlasciwie pół,ustaliliśmy,ze konczymy ją i wjezdzamy z Hippem Comfort Combiotik,ufff znowu stres będzie 

Putunki, u Ciebie były puszki po piwie, a u mnie... seans przed tv-Formuła 1.

Ma pierdolca na tym punkcie... nawet nie byliśmy na spacerze :(

Tak zmianę mm zawsze zacyzna się od podawania 1 miarki"nowego" mleka z resztą miarek "starego" i codzinnie zwiększa się o 1 miarkę na korzyść "nowego" mm.