Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pampi123

no sama jestem w szoku bo byl duzo wiekszy jeszcze miesiac temu, moze przez to ze mam ta diete albo przez to ze troche opadl, nieszkodzi mi to jest bardzo na reke :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pampi123

najgorzej to jest mi patrzec na slodycze i nie móc ich zjeść... a herbate slodze polowa lyzeczka miodu :O wiem ze nie powinnam 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monik001

jesli nie masz jakos szczegolnie podwyzszonego cukru to tyle miodu chyba nie zaszkodzi ;D no chyba, ze pijesz po 15 herbatek dziennie:P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pampi123

byl lekko podwyzszony :) a pije 3 dziennie :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
perla87

monik001 - no to przynajmniej teraz bez stresu dla Was obojga :) Ty masz Męża przy sobie i czujesz się spokojniejsza, a Mąż z kolei będzie mógł spokojnie mieć Cię na oku :) 

 

pampi123 - ciesz się, że nie musiałaś się tak katować dietami od 5 czy 6 miesiąca ciąży... ani, że insuliny nie musisz brać...bo to byś dopiero miała przejścia. Do dziś wspominam jak szwagierka się musiała szprycować sama...brrr... a do końca masz nie dużo, więc spokojnie wytrzymasz :) i pomyśl że będziesz miała o tyle słodyczy mniej do zrzucenia po porodzie :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetkap2

no ja dzis czuje sie dobrze, ale ten kregoslup to daje we znaki coraz bardziej....

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
perla87

paulinaipiotr noooo to pięknie... według mnie to babcia ma racje, bo nawet nie tyle opadnięty brzuch może świadczyć, ze to już tuż tuż, co mniejsza ruchliwość Bąbla no i skurcze... :)

ja jutro do lekarze idę to się dowiem jak u mnie sprawa wygląda, bo tak jak już Wam pisałam...nie odczuwam absolutnie niczego co by się z porodem wiązało...jedynie co to brzuch mi twardnieje...albo robi się bardzo miękki...i to tyle... dziś nawet przemeblowanie w sypialni sama robiłam, całe mieszkanie posprzątałam i kurde nic mi nie jest z tego tytułu :)

 

anetkap2 to może jakiś masaż sobie zorganizuj? :) mnie tak kiedyś krzyże bolały, to zobligowałam Męża, żeby mnie lekko pouciskał, pomasował i przeszło...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sandy190

a ja dzis relax,basen,obiadek,spacer po starowce w Olku i galeria:) wiec milusio,maly sie kreci za to i to duzo:P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
magda24

Hej dziewczyny! Dawno się nie odzywałam. Ja już URODZIŁAM. Dziś wróciłyśmy do domku. Urodziłam 13 lutego 5 minut po północy. 3 tygodnie przed terminem...złapało mnie z zaskoczenia, ale poród błyskawiczny trwał godzinę. Mała ważyła 2600g i mierzy 50 cm. Czujemy się dobrze. Więcej opiszę jak znajdę chwilę. Pozdrawiamy :*

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monika88

Witajcie !

Ja dzisiaj z mężem spacerek :) pojechaliśmy do Naszego domku :) i wieczorkiem wrócliśmy. Ojjjj coś Nasz Wojtuś zrobił się leń ....aajjjjjj stuknie,puknie i cisza :) bo najlepsza pora na baraszkowanie zaczyna się o 24 :D <3  ojjjj już we wtorek wizyta zobaczymy co tam u niego słychać :D Pozdrawiamy :*