Najaktywniejsze:
Komentarze
2013-02-17 17:01
monik001 - no to przynajmniej teraz bez stresu dla Was obojga :) Ty masz Męża przy sobie i czujesz się spokojniejsza, a Mąż z kolei będzie mógł spokojnie mieć Cię na oku :)
pampi123 - ciesz się, że nie musiałaś się tak katować dietami od 5 czy 6 miesiąca ciąży... ani, że insuliny nie musisz brać...bo to byś dopiero miała przejścia. Do dziś wspominam jak szwagierka się musiała szprycować sama...brrr... a do końca masz nie dużo, więc spokojnie wytrzymasz :) i pomyśl że będziesz miała o tyle słodyczy mniej do zrzucenia po porodzie :)
2013-02-17 19:05
paulinaipiotr noooo to pięknie... według mnie to babcia ma racje, bo nawet nie tyle opadnięty brzuch może świadczyć, ze to już tuż tuż, co mniejsza ruchliwość Bąbla no i skurcze... :)
ja jutro do lekarze idę to się dowiem jak u mnie sprawa wygląda, bo tak jak już Wam pisałam...nie odczuwam absolutnie niczego co by się z porodem wiązało...jedynie co to brzuch mi twardnieje...albo robi się bardzo miękki...i to tyle... dziś nawet przemeblowanie w sypialni sama robiłam, całe mieszkanie posprzątałam i kurde nic mi nie jest z tego tytułu :)
anetkap2 to może jakiś masaż sobie zorganizuj? :) mnie tak kiedyś krzyże bolały, to zobligowałam Męża, żeby mnie lekko pouciskał, pomasował i przeszło...
2013-02-17 19:18
Hej dziewczyny! Dawno się nie odzywałam. Ja już URODZIŁAM. Dziś wróciłyśmy do domku. Urodziłam 13 lutego 5 minut po północy. 3 tygodnie przed terminem...złapało mnie z zaskoczenia, ale poród błyskawiczny trwał godzinę. Mała ważyła 2600g i mierzy 50 cm. Czujemy się dobrze. Więcej opiszę jak znajdę chwilę. Pozdrawiamy :*
2013-02-17 19:19
Witajcie !
Ja dzisiaj z mężem spacerek :) pojechaliśmy do Naszego domku :) i wieczorkiem wrócliśmy. Ojjjj coś Nasz Wojtuś zrobił się leń ....aajjjjjj stuknie,puknie i cisza :) bo najlepsza pora na baraszkowanie zaczyna się o 24 :D <3 ojjjj już we wtorek wizyta zobaczymy co tam u niego słychać :D Pozdrawiamy :*