ale mialam ciezka noc ... bol brzucha jak na okres a do tego bol w krzyzu ... nie wiem co ten moj dzidzius kombinuje ... narazie sie uspokoilo byc moze ta juz teraz bedzie 

pawlakboj miałam podobnie brzuch miałam tak napięty że nie mogłam zasnąć do tego ból głowy i praktycznie całych pleców na bokach już nie daje mi tak często spać ale dziś pozwolił mi spać na plecach  do tego jeszcze pojedyńcze skurcze może co jakieś 3-4 godz takie lekkie. Zaraz idę spać dalej bo mało co spałam a i tak nie mam nic do roboty o tej porze.

Do tego jeszcze cała skóra na brzuchu mnie swędziała a tu drapu brapu a mały fiki miki  i koniec spania :D

magda24 gratulacje i wszystkiego dobrego dla całej rodzinki :)

Oj to ja dospać nie mogę,ale czemu to nie wiem:) oczywiście w nocy walczyłam ze zgagą, bo gdzieżby inaczej i o 5 wstałam i tak leżę czytając książkę i czekam jak Mąż do pracy będzie wstawał...Babel coś tam leniwie kombinował w brzuchu, ale teraz zdaje się spać w najlepsze.

A mnie dziś głód obudził o 6 wiec z mężem zjadłam a teraz buszuje po necie. Pewnie za jakąś godzinę padnę i dalej będę spać :)

Dodałam nowe zdjęcie brzuchola i konkretnie już się powiększył a w obwodzie to już stukneło 111 cm :D

Czy już każda z Was ma spakowaną torbę do szpitala ?

A jak tam Wasze pępuszki wyskoczyły już czy jeszcze?

Sagucha - no ja czekam bo coś mnie ssie, ale z Mężem śniadanie mi bardziej smakuje:) a ja obwód zmierzę tuż przed porodem, żeby się nie stresować, że brzuch mi ciągle rośnie. Kilka dni temu było 116cm... Mcabra - ja torbę mam już gotową od ho ho ho:) i mój pępek jest po prostu płaski:) i nie sądzę by mi go miało wypchnąć:)

Torba już czeka ale i tak co chwile coś mi się przypomina i dokładam do niej a pępek jeszcze nie wyszedł i chyba tak zostanie.

ja swoja torbe bede pakowac pod koniec tego tygodnia dopiero :) a pepek mam wklesly choc wyglada jakby mial zaraz wyjsc :D :D