Najaktywniejsze:
Komentarze
2013-02-19 17:08
No to widze, że obie mamy Baranki w domu :) mój jest z 25 macra i z początku chciałam, żeby się Bąbel w marcu urodził, tak jak Tatuś... bo nie było mowy, żebym wytrzymała do 25 :D więc musze inny prezent wymyśleć...
określenie "drugie rogate" mnie powaliło :D
2013-02-19 18:55
sandy190 no proszę, proszę :D Baranki i Baranisko :D :D mój brat też ma w sobie cos z barana, a jest ryba (2 marzec :P)
pawlakboj to tak trochęjak mój Mąż i jego siostra... Szwagierka jest z 24 lutego, a on z 25 marca...rok po roku :D no niewiele brakło, żeby Wiktor miał brata "bliżniaka"... miesiąc wcześniej, a mieliby urodziny w tym samym czasie :P
2013-02-19 19:00
perla mój Mąż też z 25 marca :) Synuś miał być też na 25 ale zmieniają się szalenie terminy :D Więc zobaczymy :D ale jestem spokojna, że z Synusiem wszystko dobrze jest :D Tylko czekać kiedy mnie chwyci :P
2013-02-19 19:06
monika88 własnie czytałam wpis na blogu :) jest komfort psychiczny jak słyszysz, że ciąża donoszona, nie? :) no to nic teraz tylko czekać :) a synuś będzie tak samo jak tatuś- z marca :) więc w sumie...podciągniesz pod prezent urodzinowy :D
2013-02-19 20:40
magda tak, tak ja tez czekam na Twoj opis :D
heh, a wiecie ja sie ostatnio zastanawialam i doszlam do wniosku ze nie znam nikogo kto by sie urodzil w drugiej polowie lutego/pierwszej marca:)
2013-02-19 21:14
wow ,dziewczyny szalejecie ,nie nadazam za czytaniem ;) perla wyglada na to ze zostalam jedyna bezobjawowa z paczatku marca - swietnie. jest mi wrecz przykro ze u mnie cisza,no nic kompletnie sie nie zapowiada ;(
u mnie tesciowa z 20 marca ...ale raczej nie mozliwe jest zebym do tego czasu byla jeszcze w dwupaku -mam nadzieje, takze prezentu jej nie zrobie ....
ja ta noc rowniez uwazam za udana ,ladnie spalam ,obudzilam sie tylko raz na siku , ogolnie lepsze smaopoczucie dzisiaj ,wylonilam sie nawet z domu do znajomych na kawke ,takze luuuuzik ;)
ale tak wlasnie usiadlam i czytam i lapie mnie dolek ze juz bym tak bardzo chciala zeby okruch wyszedl ...a tu nic. ;(