Najaktywniejsze:
Komentarze
2013-03-08 17:00
Poród w każdej chwili się może zacząć. Jak leżałam na patologii , to o godz. 9 rano nie było żadnych oznak że to już. Dwie godz pozniej zaczely się pierwsze skurcze , a kilka minut po północy urodziłam ;)
2013-03-08 17:10
Powiem tak... na poczatku byłam super zadowolona , ze to juz ;) Po kilku godzinach skurczy błagałam o znieczulenie . Jak je już dostałam , to czułam się jak niebie :)) Do końca nic mnie nie bolało :)
2013-03-08 17:15
ojoj czyli i tak bede sie skrecala z bolu na poczatku :/ dzisiaj pierwszy raz mialam regularne skurcze przez ponad godz i nagle mi przeszlo ;/ juz myslalam, ze bedzie jutro po wszystkim a tu rozczarowanie i czekanie :)
2013-03-08 17:18
ja miałam na kilka dni przed porodem pierwsze skurcze , ale były zupełnie inne , niz te porodowe . Doszły bóle krzyża i już wiedziałam , ze to jest to :)
Nie martw się. Nie ominie Cie to , trzeba jakoś z pozytywnym nastawieniem do tego podejść. Po wszystkim będziesz bardzo szczęśliwa ;)