maleństwoo u mnie tez wszyscy mieli bawic :D ale jak mała zaczyna płakac to nagle wszyscy uciekają :D oni by ją tarmosili tylko wtedy kiedy śpii :D

adelina hehe u nas tak samo, wszyscy tylko chcieli bawic a teraz jak placze... to do mamy:P

Ta, bo wtedy jest spokojne, wszyscy nie mogą się doczekać kiedy mały już będzie na świecie, bardziej niż ja z moim A. Codzienne pytania : "I co już jedziesz?" Wkurzają mnie powoli.

Mi ściągali 4 dni po porodzie i zostawili kilka rozpuszczalnych

pogoda u mnie nastraja optymistycznie a na 14:30 do lekarza...

 malenstwo1993 

mnie od poczatku marca wszyscy pytali ; Kiedy rodze , czy juz rodze itd ( a termin dopiero na jutro ) w piatek moj brat zadzwonil i odebral moj maz i zazartowal do niego ze jestem w szpitalu i rodze :) a w sobote moja przyjaciolka dzwonila z pytaniem czy ja czasem nie rodze .... ( wkurzylam sie jak cholera ) no a wieczorem mnie zlapalo i pojechalam 

a jak sie urodzil to wszyscy w szoku ze juz :D niedogodzisz nikomu :) 

kurczę ja też czekam i czekam... straszne to jest :) na dziś mam termin... 

Czekanie jest męczące i straszne... No ale co my możemy...nic

Cieszcie sie wolnością :DD

Tak, tak i co mamy robić? Hehe tylko czekać...