a ja wrocilam od gina dala mi do terminu L4 a pozniej mam sie martwic albo urlop w pracy albo rodzinnny np na gardlo....

Też właśnie myślę, że lepiej nie myśleć o porodzie to wtedy wyjdzie. A jak tu się nie wkur**** jak gówniarz mały denerwuje... Ehh już nie mam siły... :(

monik001 w koncu sie odezwalas ;) gratuluje ,nasze synusie wyszly w ten sam dzien ;)na sciagniecie szwow jechalas do szpitala? bo ja mam dalej...jeszcze nie sciagniete ;/

No to tak jestem po KTG zero skurczów oczywiście ...... zalecone mam co drugi dzień KTG mam mieć robione... hmmmm wiec termin 21 też chyba odpadnie i zostanie ostatni na 25 marca :) ojjj coś ten Synuś się nie śpieszy do Nas :D nie dziwie jemu sie tak zimniuteńko iiiiii śnieżnooooo ;/  A My tak czekamy na Niego.... :) buziaki 

dziewczyny co do tych szwow to wlasnie ogladnelam swoje szwy z kazdej strony i wyglada na to ze jest zostal tylko jeden a reszta sie rozpuscila ... jutro mam polozna w domu i chyba jej powiem niech mi to sprawdzi ...

ja juz dzwonilam do poloznej ,mam byc z malym w piatek w przychodni i przy okazji mi sciagnie te szwy ..pawlakboy a ty mialas cesarke tak?

nie nie mialam nacine krocze :)

aaaa no wlasnie bo tak sie zastanawialam ze przy cesarce szwy rozpuszczalne :D 

malenstwo1993 jak bym miala urodzic z nerwow to bym juz w dawnoo rodzila...ostatnio ciagel sie kloce z bratem...zeby dzidzius nie byl taki nerwowy i darty po mnie....

u nas szwy zdejmuje polozna bo 5-6 razy po porodzie przychodzi

Najlepiej nie myśleć o porodzie ani o niczym to wtedy nasze maleństwa wyjdą :) Bo teraz chcemy i dlatego robią nam na złość :D