Najaktywniejsze:
Komentarze
2013-01-14 17:45
A ja Ci dzisiaj Moje Dziecko
Przyniosę kwiaty najpiękniejsze
A ja Cię dzisiaj Moje Dziecko
utulę w myślach skromnym wierszem.
A ja dziś światło Ci zapalę
I kołysankę cicho zaśpiewam
I chociaż poczta nie dochodzi
Mój śpiew doleci dziś do nieba
a ja Ci dzisiaj Moje Słońce
Przyniosę swoje serce w darze
Serce zranione, obolałe
Bez oczekiwań i bez marzeń.
Wiersz autorstwa Haliny Surmacz
2013-01-14 18:32
anya0203 bardzo mi przykro z tego powodu moze nie wiem jak to jest stracic dziecko ale mimo wszystko bardzo ci wspolczuje sama sobie tego nie wyobrazam
2013-01-14 19:51
Anya trzymaj się jakoś... bądz dzielna.... Nawet nie wiesz jak ci współczuję ;((
nie ma słów by w jakimś stopniu cię pocieszyć ale musisz byc silna dla swojego synka ;*
Powiedzieli ci chociaż czym to było spowodowane? co się przyczyniło do tego wszystkiego?....
2013-01-15 10:33
Dziewczyny, powiedzcie mi, czy Wy też jesteście chwilami roztargnione i zapominalskie? Przed ciążą zawsze o wszystkim pamiętałam, ogólnie jestem bardzo dobrze zorganizowana.. a teraz, od kilku tygodni mam jakieś zaniki pamięci. Zapominam nasypać proszku do pralki, słodzę kawę herbatą, wychodzę z domu bez kluczy..po prosu szok.. Aż się czasem pukam w głowę z mojego roztargnienia..
2013-01-15 13:30
Co do ciążowych dolegliwości : Początkowo spałam na stojąco, i przez pierwsze II trymestry miałam problem z zaparciami, ale jakiś czas temu samo przeszło. A teraz, tak jak Natalka chodzę jak pingwin, a jak staram się chodzić z gracją modelki i stawiać nóżkę przed nożką, to po pierwsze - kilka razy bym się wywaliła jak długa, a po drugie po takim pląsaniu mam uda czerwone, takie mam otarcia.. Kupiłam sobie właśnie glukozę w saszetce, w czwartek rano idę na badanie.
I mam do Was dziewczyny pytanie: jak to jest z mlekiem...? Bo kiedyś musi nastąpić ten moment, że się u mnie pojawi). Nie wiem, jak się przygotować do tego fizycznie. Psychicznie też się boję, bo to dla mnie abstrakcja, gdybym nagle obudziła się któregoś dnia, czując się jak ...krowa.. Czy to mleko od razy zacznie lecieć jak z kranu, czy raczej po kropelce? Podnieście mnie na duchu, bo co rano nerwowo sprawdzam stan piżamy w okolicy brodawek..