Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiek84

Asia współczuję wyrywania , ja jeszcze nie miałam żadnego zęba wyrywanego ale na samą myśl robi mi się słabo.

Monika ja też spać nie mogę. Wieczorem czytam książkę bo dzięki nie jakoś szybciej zasypiam ale budzę się w nocy przynajmniej 2 razy a zasnąć potem jest strasznie ciężko. Też zwykle ok 6-7 zasypiam raz jeszcze ale to już taki lekki sen jest. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kingag85

A mnie dopadła straszliwa depresja ciążowo - zimowa :/  Hormony rozszalały się we mnie na dobre. Mam dosyć wszytskiego i wszytskich. Nie daję sobie rady z domem, z synkiem który przechodzi bunt dwulatka, z pracą... nie mam na nic siły a nikt mnie nie oszczędza. Jak mi się marzy jeden dzień tylko dla siebie spędzony w łóżku... a tu w najbliższym czasie taki się nie zapowiada :) Wczoraj tak sobie pomyślałam że od 2 lat i 3 miesięcy nie było ani jednej nocy którą bym całą przespała i co najlepsze to kolejne 3 lata też zapewne nie prześpię całej :/ Mam doła a nawet nikomu nie mogę sie wyżalić bo jak mówię mamie to słyszę ja też miałam dzieci jedno po drugim i sobie poradziłam i nikt mi nie pomógł, a mój kochający mąż mówi : "jesteś matką" . No to kurde matce nic się nie nalezy od życia?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agnieszka1121

Kinga mnie tez hormony rozwalają i humorki i tak sobie myślę czy to nie jest czasmi już przesilenie wiosenne ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natka20

oj kinga mam tak samo jak Ty...  

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiek84

ja wczoraj chodziłam zła na cały świat aż sama się sobie dziwiłam, że tak mnie wszystko wkurza. A dzisiaj jestem nieprzytomna, nic mi się nie chce i nie mam na nic siły. Od dwóch godzin zastanawiam się co zrobić na obiad.

Chyba trochę brakuje mi pracy bo dni strasznie mi się dłużą i nuda mnie ogarnia.  Zazdroszczę tym mamom , które mają już jedno dizecko. Wiem, że jest ciężko  i czasami ma się dośc ale chociaż dni szybciej lecą. Przynajmniej taki mi się wydaje...a jak jest naprawdę?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
boszka89

Dziewczyny, mnie też jakiś czas męczyła bezsenność, w nocy budziłam się, kręciłam się po domu i nijak nie mogłam usnąć. Dziś po praz pierwszy od chyba tygodnia przespałam całą noc, z jedną pobudką na siku. Modlę się, żeby dziś w nocy też spać spokojnie. A u nas cały dzień dziś pada, pogoda sprzyjająca depresjom..

 

A Ty, Asiu, nie zwlekaj z dentystą, im dłużej będziesz zwlekać, tym dłużej będzie bolało. Trzymam kciuki, żeby łatwo poszło :) Ja jutro znów idę na wizytę, mam już serdecznie dość tego leczenia zębów.. Jestem stałą klientką w gabinecie. Dobrze, że to ostatni ząb. Wydałam już majątek na leczenie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiek21

Depresja... a kto jej nie ma dziewczyny. Ja ostatnio przeginam pałę. Wczoraj naklnęłam się na mojego faceta jakby Bóg wie co zrobił a przyjechał tylko później z pracy  ;// Mam dość siedzenia w domu, tej śmiesznej pogody. W nocy nie śpię, w dzień chodzę struta, gotować obiadów mi się nie chcę sprzątać też normalnie tragedia.

 

Ja po wizycie u stomatologa-usunął mi resztki ząbka nic nie poczułam ale zapewne poźniej będzie gorzej. Boszka ja w ciąży byłam więcej razy u dentysty niż w ciągu swoich 22 latek. I również chodzę prywatnie i za wszystko płacę. Jutro wizyta u ginka-jedyna atrakcja jaką mam teraz.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kingag85

asiek84 to jest prawda że przy dziecku nie nudzisz się i dni się nie ciągną :) Szczerze mówiąc to mi oststnio brakuje dnia bo z tego wszytskiego co mam do zrobienia robię połowę albo i mniej bo nie mam sił. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monica81

Hej, ja wróciłam do domu i powiem szczerze, że nie będę ani trochę nażekać na nudę w domu, zawsze  można coś do roboty znaleźć a w szpitalu to masakra!!!

Dostałam wypis a tam niespodzianka, Niunia nie waży 1500 a 1750 - prawdziwy klocek się szykuje, niby się cieszę bo gdyby coś się przytrafiło to jest duża i już świetnie sobie poradzi z życiem poza brzuszkiem, z drugiej martwię się trudnym porodem, ja ważyłam 4300 i miałam 60 cm - mama miała bardzo trudny poród :(

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiek84
Super Monia, że wróciłaś do domu i że już wszystko dobrze. Ale duża ta twoja córcia fiu fiu. Ciekawe ile moja waży, dowiem się w pon.na wizycie, nie mogę się doczekać. Jutro tłusty czwartek, ile zamierzacie zjeść pączków?