Agnieszka 86/60?? to okropnie niskie... trzymałaś się na nogach jakoś?? jabym już chyba zemdlała przy takim ciśnieniu niskim  ;/

Ja mam mierzone ciśnienie tylko podczas wizyt u lekarza. Chociaż przydałby się czasem dla świętego spokoju w domu ciśnieniomierz. Dziewczyny, dodałam zdjęcia brzuszka :) Też macie tak wyraźną kreskę na całym brzuszku? Bo ja tak teraz patrzę.. i sięga mi od najwyższego możliwego punktu, do samego dołu.

Boszka, ja to mam krechę prawie czarną, i dookoła pępka też ciemnica ;p wogóle wszyscy się śmieją ze mnie, że brzuch na solarium pociemniam, bo ogólnie bladziutka jestem, a brzuch mam jak mulatka... nie wiem skąd, bo wcześniej taki nie był ;p

Boszka spory masz już brzunio. A kreskę na brzuchu to już bardzo widoczną mam

Boszka śliczny masz ten brzuszek :) Ja to nie mam ani krechy ani pępka wystajacego i na pewno mieć już nie będę bo w poprzedniej ciąży było tak samo :/

Chwilami mam wrażenie, że urodzę przez pępek, bo już normalnie skóra mi się napięła do granic możliwości :) a tu jeszcze kilka tygodni.. Jutro przypre do muru mojego ginekologa, niech mi synka wreszcie zważy, bo jestem ciekawa.

Hehe moją panią ginekolog, (choć wspaniałą kobietę, do której mam wielkie zaufanie), ale zawsze muszę przypierać do muru, żeby mi małą zważyła ;p robi to i mówi, że dla mnie specjalnie wszystko zmierzy i wydrukuje zdjęcie, bo ja zawsze taki upierdusek jestem ;) ale wiem, że to dlatego ona nie robi dokładnie pomiarów, bo ma kiepskie bardzo USG, i zawsze wysyłała mnie do takiej kliniki na dokładne pomiary. 

 

ja nie mam ani kreski ani pepka wystajacego;) 

a cisnienie tez w normie :)

brzuszek powoli sie obniza :)

ja mam tak napiety brzuch rozstepy nad i pod pepkiek straszne mi wylazly:( swedzi skora po mimo ze smaruje sie na okraglo ano brzuchol wiekszy niz przy synku a synus 3,540 warzyl a corcia teraz kruszynka a brzuchol jak przy blizniakach, obnizyc sie obnizyl bo staniki z drutami moge zakladac i oddychac normalnie a wczesniej po godzinie wbijalu sie w brzuch i miekie staniczki zakladalam

Szoszanka jakoś się trzymałam :) położna się dziwiła ze zyje pzy takim ciśnieniu :)) ale dzidzia miała dobre

u mnie na brzuchu też kreseczka ale jasna w miarę no i pempek wystający, na szczęscie rozstępów brak :))