Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiek84

szoszanka chyba każda z nas ma wątpliwości czy będzie dobrą matką i czy da sobie radę. Wydaje mi się, że większość rzeczy przychodzi instynktownie. Na pewno będzie wiele gorszych dni ale myślę, że nasze maluszki dadzą nam też bardzo dużo super pięknych dni a wtedy o tych zlych nie będzie się pamiętać.

Ja ciągle nie mogę sobie wyobrazić siebie z malutkim dzieckiem. Jakoś jeszcze tego nie widzę ale czekam na swoją Alę z utęsknieniem i nie mogę się doczekać kiedy przyjdzie na świat

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

Gwiazdeczka. milion całusów ci ślę !! Kochana jesteś!! 

 

Myślę, że wszystkie będziemy wspaniałymi matkami, choć już pewnie nigdy nie pozbędziemy się tych obaw, czy takie właśńie jesteśmy... to wpisane chyba w rolę matki,.. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gwiazdeczka1989

moze i po lebkach robia wkoncu to faceci ale sie staraja... ja wam powiem ze jak przyszla moja chroba itd moj robił fkt to nie bylo zrobione tak jak ja bym zrobiła ale gryzłam sie w język bo widzialam ze sie starał i chciał mnie wyrecyc bym nie cierpiala... i tak sie uczył...

a najwazniejsze ze nie uciekl był ze mna przy złch chwilach...

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

Asiek 84 : Ja wciąż też próbuje sobie wyobrazić siebie z moją małą Dorotką, jak zmieni się nasz świat, jak to wszystko będzie... i wiesz, też nie potrafię.. chyba trzeba po prostu poczekać jeszcze chwilkę, aż sie urodzi... pewnie będzie cudownie... podobno dopiero jak rodzi się dziecko, matka uświadamia sobie, że nie ma takiej miłości jak miłość matki do dziecka... tak silnej, bezinteresownej i tak wiecznej... Już dziś kocham moją Dorotką najbardziej na świecie, ale pewnie trzymając ją w ramionach odczuję tą pełnię szczęścia z bycia mamą... Dziś wciąż jest to nieoczekiwanie, ten lęk i ciekawość, jak to wszystko będzie... 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gwiazdeczka1989

Szoszanka nie może być inczej .. nasze dzieci nosimy j pod sercem a potem ich usmiech nam wynagrodzi wszystkie zle chwile ....

Wszystkie bedziemy wspaniałymi matkami

a z mezami wspaniałymi rodzicami !! :*

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiek84

na pewno wszystki będziemy dobrymi matkami i damy sobie świetnie radę. A jak będą jakieś problemy to mamy przecież nasze forum :)

Mój wczoraj odkurzał, zbierał się do tego dwa dni, a ja i tak po cichu musiałam trochę zamieść szczotką bo zrobił to niedokładnie no ale liczy się to, że w ogóle poodkurzał :) tak to juz jest z tymi facetami

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gwiazdeczka1989

Asiek to juz taki gatunek :)

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

Gwiazdeczka : Odnośnie tych mężczyzn i pomocy u mnie identycznie jak u ciebie... Mój mąż wspaniały jest w tym całym moim leżeniu, robi w domku wszystko, sprząta, gotuje, pierze, zakupy robi, no wszystko czym ja się wcześniej zajmowałam, ale nie ukrywam, że musiałam nauczyć się milczeć.. bo ja bym to wszystko zrobiła milion razy dokładniej... ale doceniam jego pomoc, bo nie wiem jak bym sobie bez niej poradziła...  Choć prawda jest prawdą, że kobiety najlepiej sobie radzą z tymi domowymi sprawami ;p 

 

Ja sobie tak leżę, to zaczynam wciąż sobie myśleć, co sobie porobię jak już będę mogła być na chodzie... mam całą listę porządków ;p

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

Asiek: To ładnie, że twój mąż 2 razy w tygodniu odkurzy... mój tylko w piątek przed weekendem ;p z moim jest taka bajka, że dla niego zawsze jest czysto ;p tylko że to czysto to dla mnie już totalny sajgon... no ale wtedy grzecznie i najsłodziej jak potrafię tłumaczę mu, że już czas wytrzeć podłogę ;) dopiero wtedy orientuje się " o kurcze, jednak już jest brudno "

 

Mężczyźni nie widzą tak jak my tych wszystkich brudków, kurzów i smrodków ;p ale od czego mają nas ;D jak nie od uświadamiania ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

Dziewczyny wam też tak tnie się 40stka?? mi od dwóch dni cały czas się wiesza ta strona... nie wiem o co chodzi ;/