Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gwiazdeczka1989

Szoszanka ja mam ten plus ze jestem przed remontem naszego gniazdka :) ale powiem Ci jedno ze bede dawać znajomej zarobić dam jej kase za posprzatanie a ja bede dzieci bawic .... ja jestem uczulona na srodki czystości :( ahhh na co ja nie jestem uczulona ;/

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiek84

pewnie, dobrze, że w ogóle pomaga w domowych zajęciach, choć dla niego też zwyle jest jeszcze za czysto na sprzątanie :)

Nie zauważyłam, żeby mi się 40 zawieszała.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gwiazdeczka1989

Nauczą się wazne z zrobią

cheeky

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiek21

Heeeej dziewczynki ;* jestem z wami spowrotem. Na samym początku dziekuje że myślałyście o mnie-to bardzo miłe ;* ;)

Tak więc jak pisałam do Kingi na fcb wylądowałam znowu w szpitalu. Zaczęło mi we wtorek skakać ciśnienie  . Zawsze miałam książkowe 12/80   aa we wtorek miałam 140/93 niby nie duze ale lekarz kazał przyjechać mi do szpitala bo w sumie też okropnie się czułam. Nadciśnienie pod koniec ciązy jest niebezpieczne więc mierzcie sobie jeżeli macie możliwość. Dostawałam lek Dopegyt i będe brała już go do końca ciąży. Zrobili mi różne badania nie miałam białka w moczu ani żadnych obrzeków więc zatrucie ciążowe też wykluczyli.3 razy dziennie ktg, pomiar tetna małej, codziennie badanie ginekologiczne no i mój cudowy lekarz zrobił mi usg i moja córcia waży 2830 :) na dzień dzisiejszy wszystko gra rozwarcia nie mam,szyjka długa nie skrócona , skurczy brak tylko te nieszczęsne ciśnienie.

 

Co ja się nasłuchałam krzyków rodzących kobiet-matko świętaaaa ;) aż mi sie rodzić odechciało. Nawet 3 razy leżałam na łóżku porodowym pod zapisem ktg więc mniej więcej poznałam klimat porodówki. Masakraa  nie ma wcale tak fajniee.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
04dinka

no to fajnie,ze jestes juz z nami!! a jak Ci te cisnienie skoczylo to co ci dolegalo(jak sie czulas)?? jesli dasz rade to opisac:))

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiek21

dbajcie o siebie dziewczynki, nie denerwujcie sie odpoczywajcie dużo.Jesteśmy już prawie na finiszu trzeba przetrwać.

 

Powiem wam jeszcze jedną rzecz u mnie w szpitalu cos ostatnio dużo kobiet rodzi między 36-38 tyg. A niektóre z  takimi problemami leżą że aż głowa boli...

 a dzieci teraz duże też się nie rodzą 2 babki urodziły o czasie dziewczynki z  wagą 2600 jedna  z 2800 więc nie ma na to reguły chyba ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiek21

Sylwia bolała mnie głowa w  sumie tak cisnęła z tyłu i tak jakoś nie fajnie się czułam. Tak jakoś dziwnie słabo..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
boszka89

Dobrze Asiu, że wróciłaś! :) Sylwia, pisałaś kiedyś, że Twój maluch jak kopnie, to aż boli..u mnie ostatnio jest tak samo. Jak się rozmachnie, to aż mi zęby dzwonią i łzy w oczach stają..

 

Czekam na mojego lubego i może wreszcie uda mi się jakoś dostać w tej zamieci do lekarza. Dam znać po wizycie :) pa:*

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agabe

 

Cześć Asia! Dobrze, że nic poważnego się nie dzieje :) Nie przejmuj się, nie każda rodząca się drze, nie każdy poród jest taki straszny :) Oby Tobie się trafił jeden z tych lżejszych. Poza tym, jedna położna pouczała mnie, że krzyczeć, to najgorsze co można robić podczas porodu, bo źle się wtedy oddycha, bardziej boli, człowiek się stresuje, dziecko też i tylko opóźnia to poród. Ale kto wie, jak same będziemy się zachowywać:)

A co do tych naszych facetów - dobrze, że są i się starają. Dla mojego też jest zawsze czysto:) Obiecał, że jutro będzie robił porządki, chociaż tak naprawdę, to on nie wie, co tu robić :D Powiedziałam, że będę siedzieć i palcem pokazywać:D  Pewnie i tak będę chodzić za nim i cichaczem poprawiać. Inaczej już nie umiem ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gwiazdeczka1989

Boszka czekamy na wieści :)